eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieProblem z wilgotnościąRe: Problem z wilgotnością
  • Data: 2024-12-07 12:01:18
    Temat: Re: Problem z wilgotnością
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Fri, 06 Dec 2024 18:02:06 +0100, Tomasz Gorbaczuk

    > Ech,

    Delikatnie powiedziane...

    > przy -20 masz max 1.08 g/m3
    > przy 0 st jest 4.85 g/m3
    > przy 30 st jest 30.35 g/m3

    Gwoli wyjaśnienia Łukaszowi vel ptoki, który jakieś szurskie
    teorie snuje (w tym że w szkołach bzdur uczą -- no nie!),
    to są wartości dla 100% wilgotności względnej, literalnie
    przy np. -20 więcej wody niż 1.08 g/m3 się _nie_ _upchnie_.

    I dalej, jak takie powietrze o temperaturze -20sC i 100%
    wilgotności względnej wpadnie do domu gdzie jest +20sC
    i się to powietrze ogrzeje, to wilgotność względna takiego
    powietrza wyniesie wtedy 6%. Jeśli w domu będzie przed
    wentylacją te 50% wilgotności względnej, to wentylując
    mocno dom powietrzem -20sC i wilgotności względnej 100%
    w domu zrobi się pustynia (wspomniane 6%). Dlatego właśnie
    w zimie się więcej choruje, bo powietrze, jeśli się wentyluje
    zgodnie z (chorymi) normami, robi się piekielnie suche, a to
    automatycznie suszy też śluzówkę i zwiększa podatność na ataki
    (głównie) wirusów.

    W starym domu, jako że był dziurawy, potrafiłem mieć w zimie
    15% wilgotności jak nie przymknąłem wywiewników wentylacyjnych.
    W nowym, z rekuperacją, mam 35%, co i tak jest trochę za mało.
    W naszych warunkach optymalnie powinno IMHO być 45% (choć mówi
    się o optymalnych 55-60%, natomiast wg mnie to w zimie strasznie
    obniży komfort cieplny, literalnie będzie odczucie chłodu,
    co zapewne pociągnie za sobą podniesienie temperatury).

    > Takie podstawowe sprawy to ogarniam :-)

    Ale widać nie wszyscy ogarniają, za to prują się jak specjaliści. ;P

    W związku z powyższym uważam że powinieneś szczelnie ten dom
    zamknąć, i go suszyć stacjonalnym klimatyzatorem kompaktowym,
    względnie po prostu typowym "osuszaczem" przemysłowym, które
    to urządzenia grzeją i "chłodzą" w obrębie pomieszczenia,
    czyli w bilansie ogólnym po prostu grzeją, aby nie wychładzać
    dodatkowo domu tak jak to robisz teraz splitem (bo wtedy robi
    się piwnica).

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1