Użytkownik mcpc napisał:
>> - schody zabiegowe. Lepsze byłyby ze spocznikiem.
> Tzn, że na starość będę się mniej męczył?:)
>
Niekoniecznie :-) Zwyczajnie schody ze spocznikiem są wygodniejsze w
użytkowaniu.
Ot choćby wnoszenie na górę czegokolwiek o pokaźnych gabarytach. Nie
wspominając o meblach... Mam schody z jednym skrętem - drugi skręt ma
już spocznik. Tam, gdzie nie ma spocznika jest po wewnętrznej stronie
uskok na cztery chyba schody. Da się to użytkować, ale spróbuj się
zapomnieć przy schodzeniu i idź wewnętrzną stroną schodów, to wyryjesz,
że Ci się odechce...

>> - pokoje na poddaszu - te korytarze i zakręty. Powiększyłbym trochę hol na
>> górze i cofnął drzwi do pokoju 11 i osadził na skośnej ścianie. Do pokoju
>> 12 też osadziłbym te drzwi jakoś inaczej, bo takie rozwiązanie jak teraz
>> nie jest zbyt funkcjonalne.
> Tzn nie rozumiem - jak na skośnej ścianie? Do pokoju 12 dlaczego nie jest to
> funkcjonalne rozwiązanie? Zbyt blisko wyjścia ze schodów czy co masz na
> myśli?
>
Nie bardzo widzi mi się takie dzielenie i tak małych już powierzchni.
Ten korytarzyk wewnątrz pokoju. Może Tobie nie będzie przeszkadzać, ja
bym coś z tym zrobił.
A co do drzwi na skośnej ścianie. Nikt nie powiedział, że wszystkie
działówki w domu muszą być pod kątem prostym. Ja mam na poddaszu wejścia
do dwóch pokoi właśnie na ścianach, które nie są ani równoległe, ani
prostopadłe do wszystkich innych w domu. Są pod kątem 45 stopni. I
całkiem fajnie to wyszło.
Zresztą nie upieram się, bo małe te pokoje. Mnie się nie widzi ten
korytarz wewnątrz pokoju 11.
>
>> - kotłownia. Czym chcesz ogrzewać? Bo jak paliwami stałymi, to potrzebne
>> jest wejście bezpośrednio z zewnątrz. Jak czymś innym - gaz, olej, prąd...
>> to juz nie ma znaczenia. Nie będziesz wrzucał węgla/drewna i wyrzucał
>> popiołu przez okno :-).
> Tak dokładnie - paliwo stałe a obok domu postawię blaszaka w którym będę
> trzymał te paliwo zanim je przerzucę do kotłowni - w jednej części - a w
> drugiej autko:)
>
No to koniecznie drzwi w kotłowni. Ja zrobiłem i była to bardzo dobra
decyzja.
U Ciebie nie zaprojektowali - nie wiem, czy w takim razie drzwi w
kotłowni nie zepsują wyglądu domu.

>> - trochę dużo okien dachowych na poddaszu. Zminimalizowałbym ich ilość -
>> okna dachowe, to raczej zło konieczne. :-)
>
> Dlaczego? Widzialem w Castoramie promocję okien dachowych:)
>
Nie chodzi o ceny. Chodzi o ich funkcjonalność i użyteczność.
Nie byłem nigdy entuzjastą okien dachowych i dałem je tylko tam, gdzie
musiałem.
Mam nad schodami - tu się sprawdza, bo elegancko doświetla mi klatkę
schodową, ale mam też w biurze.

No nie bardzo się sprawdza :-).
Zimą zdarza się, że śnieg toto zasypie, a wtedy mam ciemno w swoim
biurze, jak jest zimno i bardzo zimno, to na metalowym wywietrzniku
skrapla się woda i... zdarza się, że kapie za kołnierz :-). Do sypialni
nad łóżko nie polecam, bo będzie 'ależ mos panie mnie kapie po głowie' :-D.

No i te strony świata. Z której strony masz wiazd? Jak od północy, to
ok, ale jak z innej, to nie będzie to szczęśliwy układ. Taraz najlepiej
jak jest od wschodu.

Może jeszcze się porozglądaj - projektów jest multum. Chcesz mały, to
zobacz np. Calineczka z archipelagu, albo Gryf z dobredomy. Oba w wersji
bez garażu.

pozdrawiam
Robert G