>> A tak na poważnie - nitka z uwiązanym na końcu gałgankiem wepchnięta z
> jednej strony zetki, a z drugiej porządny odkurzacz. I jakaś ściera do
> uszczelnienia kratki naokoło ssawki odkurzacza. Albo "ssawka gigant"
> zrobiona z plastikowego kubełka takiej średnicy, żeby całą kratkę obejmował.
> Gałganek nie za duży, żeby się nie zakleszczył. I nie ma siły, żeby nie
> przeszło.
>
> J.
Bardzo dobry pomysl to samo mialem zaproponowac, tyle, ze zamiast galgana
jednego, uzylbym nadmuchiwanego balonika. I dodatkowo mocnego wentylatora.
Balonik nalezy nadmuchac za kratka i tylko tyle ile trzeba, aby byl miekki i
po zetknieciu z murem, jak ta rura - nie pekal. Zreszta jak peknie to sie go z
powrotem wyciagnie, moze za trzecim razem sie uda.
Pzdr.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl