> Choćby od granicy
> do granicy. Po prostu dostanę ogólne warunki typu "nie bliżej niż 1,5 m od
> granicy, nie bliżej niż x metrów od drogi, nie wyżej niż 11m" itp. Tylko
> potem wybiorę projekt, który pójdzie do zatwierdzenia i przepadnie, bo
"jest
> niezgodny z prawem budowlanym" - 3/4 m od granicy i koniec dyskusji.
ale budowanie w granicy jest zgodne z prawem. Sam tak buduje i dostalem
pozwolenie na budowe. Bez wiekszych problemow. Jedyna dodatkowa rzecza ktora
musialem zrobic to wezwac strazaka (300PLN) by ocenil projekt.
W projekcie odleglosc opisana jest na 0cm.
Tylko ja zrobilem tak ze nim powstal projekt poszedlem do sasiadow i
zapytalem sie czy na to przystana czy nie bedzie przeszkadzal im cien etc.
Zgodzili sie bez problemu. Wiec powiedzialem im ze nim oddam projekt do
starostwa to wpadne by zobaczyli jak to bedzie wygladalo (by pozniej nikt
nie mowil ze myslal ze to bedzie cos innego)

> Ha, teren jest krzywy, grunt to sam nie wiem, ziemię wywalę w dół na tej
> samej działce (trochę by się zniwelowała)
wydaje mi sie ze tu musialbys bardziej uwazac aniezeli martwic sie o granice
... niwelacja terenu to zachwianie gospodarka wodna czy jakos tak. I trzeba
to uwzglednic ;)
Pozdrawiam