Darek wrote:
>> Eee tam opowiadasz, ma odpowiednie rozdzielenie obwodów, np ja
>> mam 3 kondygnacje, na każdej światło mam osobno, ma bezp i
>> różnicówkę, podobnie gniazdka któe są podzielone na obwody, po 2-3
>> obwody mają
>
> Powiem tak, można każde gniazdko i każdy obwód oświetleniowy
> zabezpieczyć osobną różnicówką i bezpiecznikiem nadprądowym, można na
> wszelki wypadek wystąpić z wnioskiem o moc przyłączeniową 100kW itd.,
> obwody awaryjnego oświetlenia itd tylko po co? Każdy oczywiście robi
> według upodobań i potrzeb tylko dla mnie osobiście musi mieć to
> głębsze uzasadnienie. Fajnie mieć zasilanie awaryne, tylko problem w tym,
> że na moim terenie
> wyłączenia
> prądu zdarzają się może raz w roku po burzy czy silnym wietrze,
> przypuszczam że
> w Twojej okolicy jest podobnie to nie lata 80'.
>
> Mnie trudno sobie wyobrazić 15 różnicówek w domu, ponieważ nie widzę
> uzasadnienia.
> Przy rozdzieleniu obwodów wydaje się że liczba ok 6-7 różnicówek jest
> w pełni

6 do 7 różnicówek to jest baaaardzo dużo jak na zwykły dom jednorodzinny.

imho trzeba wypracować jakiś rozsądny kompromis miedzy jednym asem
trzyfazowym a bezpiecznikiem na każde gniazdko