>
> To dobrze, nie tanio ale zyc sie bedzie dalo - byl ktos w zapyzialych
> miasteczkach zima? Snieg przysypany czarna sadza, smrod powietrza.
>
> Znam tez bogat osiedla pod wiekszymi miastami, znajdzie sie 1% tych ktorzy
> musza miec wegiel bo taniej. Sasiedzi go przeklinaja pod nosem. Wegiel to
> 18 wiek.


Jak kolega pisze niżej, sadzy z tego nie jest wiele i dymu to ja nigdy nie
widzialem ciemnego/czarnego z mojego komina,
moze masz na mysli stare kotły, nie wiem ile ty placisz za ogrzanie domu,
ale ja za nowy dom 260m2, które ogrzewam to mieszczę się w 1500zł-1700zł w
sezonie i wszędzie mam temp 22-23stopnie
obecny sezon zacząłem grzeję już od 2 tygodnie temu nie oszczędzam, bo żona
lubi ciepełko (chociaż ja mniej:)

jak będzie zakaz (choć nie wyobrażam sobie tego, ze nagle ludzie będą
musieli pzobyć się kotłow bo niby skąd pieniądze wezną na nowę?)
to sobie PC wsadzę, będzie trochę drożej, zapotrzebowanie moje to ok 13-14k
kWh na sezon.
Za roznice np w ogrzewaniu gazeme wole dziecku kupic zabawki czy na wakację
wydać czy chocby na piwo

Roboty przy tym nie wa wogole, raz na 2 tygodnie wysypac popielnik do
smietnika. i raz na tydzien odkurzyc kotłownię
to dla mnie relaks i przyjemnosc czasami fizycznie poruszać się.

pozdrawiam
AT