eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2014-10-30 12:54:28
    Temat: Re: Rekuperator
    Od: Pete <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-10-30 o 12:02, Maniek4 pisze:
    > W dniu 2014-10-30 11:28, Pete pisze:
    >> W dniu 2014-10-30 o 10:46, Maniek4 pisze:
    >>> W dniu 2014-10-30 09:27, Pete pisze:
    >>>
    >>>> Kwestia granicy, jaką sobie dany osobnik postawił. Dla jednych
    >>>> rekuperator jest ok, bo go na to stać.
    >>>
    >>> Dziwny argument z tym stac. Jak ktos buduje dom to chyba go stac?
    >>
    >> Na dom tak. Na WM może już nie.
    >
    > Czasem tak, czasem nie. W kazdym razie nieposiadanie rekuperatora nie
    > znaczy, ze kogos nie stac.

    Odwracasz kota ogonem. Pisałeś że jak stać na dom, to stać na rekuperator.

    >
    >>> Brak tego wszystkiego powoduje zmiane organizacji zycia, a brak WM na
    >>> organizacje zycia nie wplywa wogole.
    >>
    >> Czy podniesienie komfortu polega tylko na przorganizowaniu trybu życia?
    >
    > Mnie sie nie czepiaj, to Twoje przyklady. :-)

    ALe ich uzasadnienie od ciebie pochodzi. Ja nie potrzebuję aż tego
    rodzaju stymulacji, żeby uznać coś za potrzebne.

    >
    >>> Czy jest taka, czy inna w kwestii
    >>> organizacji czasu czy tez wygody nie ma zadnego znaczenia i nic nam nie
    >>> ulatwia.
    >>
    >> Nieposiadanie klimatyzacji też nie reorganizuje życia. Posiadanie też
    >> nie jest uzasadniona ekonomicznie.
    >> Czy w tym przypadku też należy uznać, że tylko głupki ją instalują?
    >
    > Nie, ale to nie ja pisalem o wychodku na dworze, braku zmywarki i
    > kapaniu sie w misce. Nie oczekuj, ze na takich przykladach uda mi sie
    > cos uzasadnic.

    To tylko kwestia ustalenia granicy rzeczy koniecznych i zbędnych. Każdy
    osobnik ma ją na innym poziomie.
    Ergo nie ma sensu wykazywać komuś, co mu jest zbędne w życiu.

    >
    >>> Apple nie jest zly, tylko relatywnie cena z d..py. Mysle, ze to
    >>> podstawowy powod do krytykowania i slusznie zreszta. Telefon jakich
    >>> wiele za 3-4 tysie i wiecej bez chocby slotu sd nazwalbym kpina.
    >>
    >> Bo patrzysz tylko pod kątem telefonu.
    >
    > Fakt. Jak dojde do stacjonarnego komputera za kilkanascie tysi obraz
    > bedzie jeszcze gorszy.

    I tu dochodzimy do sedna. Bo nie używałeś tego sprzętu na codzień, ale
    oczywiście masz wypracowaną opinię.

    >
    >> A apple to cały ekosystem
    >> urządzeń, który idealnie ze sobą współpracują.
    >> I m.in. za ten komfort się płaci.
    >
    > Ciekawe, ze ludzie potrzebuja tych wszystkich urzadzen na raz i chca za
    > nie tyle placic. Ja mysle patrzac na moje dzieci, ze telefony iphon nosi
    > sie dla lansu. Posiadanie Iphona jest synonimem zapisania sie pewnej
    > grupy osob, ktore zreszta maja powazne problemy z dzieleniem sie
    > zdjeciami czy muzyka. Ot taka ironia. Wielu moich kolegow nawet nie wie
    > jak dziala obsluga email w ich iphon'ach. Watpie zeby mieli blade
    > pojecie o ekosystemie ktory wspominasz. Pewnie sa dziedziny w ktorych
    > posiadanie tak drogiego sprzetu jest uzasadnione, ale wydaje mi sie, ze
    > konkurencyjne systemy dla zwyklego zjadacza oferuja nie mniej mozliwosci
    > by zaspokoic ich potrzeby.

    Niestety ale to już jest pokłosie naszego narodowego zwyczaju. Gdyby
    większość społeczeństwa było stać na sprzęt apple, nie byłoby takiego
    zacietrzewienia, łatek 'lans' i 'szpan' itp. przyszywanych przez
    osobniki, któryych najzwyczajniej nie stać i próbują podbudować swoje ego.
    A tak naprawdę, sprzęt ten świetnie służy do tego, do czego został
    stworzony. Bez dodawania do tego ideologii.
    A ponieważ mam osobiste doświadczenia i z iP oraz różnego rodzaju
    telefonami z androidem, to mam porównanie. I szczerze, to iP jest sporo
    z przodu.

    >
    >>> Spytajmy wiec Adama skad u niego doswiadczenia zwiazane z polowaniem na
    >>> komary przy pomocy odkurzacza centralnego. :-)
    >>
    >> Może zapomniał zamknąć drzwi na taras? :)
    >
    > Ja w drzwiach mam moskitiere. Latem drzwi zamykam dopiero jak kladziemy
    > sie spac. Zauwazylem, ze komary wnosi sie na sobie, wiec wentylacja taka
    > czy taka w tej kwestii nie ma wiekszego znaczenia.

    A co z oknami? Sypialni, łazienki, pralni nie wietrzysz? Czy też masz
    moskitiery?

    --
    Pete

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1