eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieRóżnica potencjałów między przewodem PE a uziemieniemRe: Różnica potencjałów między przewodem PE a uziemieniem
  • Data: 2017-02-03 22:57:50
    Temat: Re: Różnica potencjałów między przewodem PE a uziemieniem
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-02-02 o 08:17, Marcin N pisze:
    > W dniu 2017-02-02 o 03:21, KIKI pisze:
    >> On 31.01.2017 23:24, abomito wrote:
    >>>
    >>> miernik za dwie dychy i zelazko albo czajnik elektryczny, moze byc
    >>> suszarka co ma z kilowata.
    >>> TY wiesz.Ja też Ale tutaj, to bym zalecał fachowca.
    >>> Po pierwsze: na kwitach różnistych musi być typ i numer przyrządu.O
    >>> uprawnieniach nie wspomnę.
    >>> Po drugie- prądu nie widać.Nawet, jeśli sam zainteresowany się dowie
    >>> że kopie, to zostanie wdowa i dzieci.
    >>> A tłumaczyć, ż prąd rzadko zabija, to ja nie mam siły!
    >>>
    >>
    >> No tak ale żaden uziom czy różnicówka nie pomogą jak złapiesz się za
    >> fazę i neutralny.
    >
    > Dlaczego nie pomogą?
    > Bezpieczniki zadziałają z minimalną zwłoką.

    Bo ciało ludzkie ma zbyt dużą oporność, żeby spowodować przepływ prądu,
    który byłby w stanie spowodować wyłączenie jakiegokolwiek zabezpieczenia
    nadmiarowoprądowego.

    >
    > Jako 6 latek złapałem fazę i neutrala w ręce. Poczułem jedno duże
    > potrząśnięcie, jakby mnie ktoś uderzył w ramię. Huknął korek. Za
    > chwilę przybiegła przerażona mama. Ja całkowicie bez szwanku. A była
    > to stara instalacja, bo rzecz działa się ze 35 lat temu.
    >
    Miałeś szczęście, że udało Ci się zewrzeć z sobą te przewody lub dotknąć
    przewodem fazowym do uziemionego elementu. Gdybyś tego nie zrobił i prąd
    przepływał przez Twoje ciało, a nie udałoby się zewrzeć tych przewodów,
    ani się od nich oderwać to byś nie przeżył. Gdyby przepływ prądu był
    taki, że nie spowodowałby zatrzymania serca lub migotania komór to i tak
    by Cię zabił gdybyś nie został odłączony w porę.

    Przepływający przez organizm prąd:

    - wywołuje elektrolizę, która zabija ludzi po kilku dniach od porażenia,
    nawet jak człowiek zostanie w porę odłączony to powstałe podczas
    przepływu prądu szkodliwe substancje, nerki nie nadążają wydalać, nerki
    się uszkadzają i człowiek umiera z powodu niewydolności nerek. Bywa, że
    ludzie po porażeniu prądem czują się całkiem dobrze, a po kilku dniach
    umierają. Dlatego bezwzględnie po każdym porażeniu prądem należy się
    udać do lekarza i poddać badaniom oraz obserwacji.

    - wywołuje efekt termiczny, który ścina białko, a w ten sposób
    uszkadzając nerwy, naczynia krwionośne oraz włókna mięśniowe

    - po długotrwałym działaniu prądu dochodzi do ugotowania, a następnie
    zwęglenia tkanek

    Niestety musisz zweryfikować swoje wspomnienia z dzieciństwa, ponieważ
    taka sytuacja jaką opisujesz nie mogła się wydarzyć.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1