Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h7eo47$t63$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:h7eobc$ti9$1@news.onet.pl...
>
>> ścianach. Wszystko najpierw oczywiście wymierzył, wypoziomował itp.
>> I wtedy nic nie ma prawa pękać. Płyta podłogowa jest w całości
>> odylatowana gąbką od ścian.
>
> Tak to chyba powinno byc. Mozna zamiast piany po prostu kleic plytki w
> jakiejs odleglosci od sciany i tez bedzie git. Mialem taki patent, zeby
> zaczac klejenie od cokolika, ale ten mialby byc wkuty w tynk licujac z nim
> i dopiero klejenie posadzki. Nikomu tylko nie chce sie tego wkuwac, ale
> wygladalo by to moim zdaniem znacznie lepiej jak te odstajace cokoly
> wykanczane na sile jakimis patentami albo i nie.
> Ostatnio tez widzialem taka listwe przyklejana do sciany z jakby
> piaskowanego aluminium wysokosci ok. 4-5cm, wyprofilowana ciekawie gora do
> sciany a dolem od sciany, takie lekkie "S". Koszt tego to o ile dobrze
> pamietam 40zl metr biezacy. Nie tanie, ale jak dla mnie bardzo ladne, moze
> troche surowe, takie jak mi pasuje. :-)

To wkuwanie cokolika w tynk to super sprawa i żałuję że tak nie zrobiłem u
siebie. Mogłem o tym pomyśleć przed tynkowaniem ścian i po prostu nie kazać
tynkarzom tynkować do dołu, lub przed wylaniem posadzek skuć 5-10cm tynku z
dołu, wtedy gąbka dylatacyjna i posadzka.
Ale o tym nie pomyślałem i teraz mam cokolik odstający niestety. Jak bym
przed tynkami pogadał z fachurą od glazury to by ni tak doradził- niestety
jak go zaprosiłem to było już za póżno.
Drugi raz tego błędu nie popełnię. Kolejny błąd który mam u siebie to
osadzanie futryn przed wykończeniem podłogi. I póżniej drzwi niektóre
musiałem docinac. Teraz juz wiem że futrtyny na samym końcu- nawet po
panelach/parkiecie dopiero.

Ale nmądry Polak po szkodzie;))


--
Pozdrawiam

Kris