eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domRura gazowa w kuchni, przedłużenieRe: Rura gazowa w kuchni, przedłużenie
  • Data: 2010-01-20 21:11:11
    Temat: Re: Rura gazowa w kuchni, przedłużenie
    Od: "Jackare" <...@s...de.uk.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "agent73" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:socel51q00fc4ll41jc348qv4q24t3ls22@4ax.com...
    > On Tue, 19 Jan 2010 22:33:56 +0100, "Jackare" <...@s...de.uk.pl> wrote:
    >
    >>Dojdziemy. Powoli ale dojdziemy :) Trzymając się wątku gazowego
    >
    > [...]
    >
    > Ależ nie trzymajmy się! Instalacje wod-kan praktycznie nie stwarzają
    > zagrożenia, nie porównuj ich z instalacjami gazowymi!
    >
    >>Ja nic, natomiast jestem ciekaw co by zrobiła, jakich odszkodowań i od
    >>kogo
    >>żądałaby osoba której dziecko zatrułoby się poważnie bakteriami coli przez
    >>spapraną kanalizację.
    >
    > A weź że nie wymyślaj tutaj sytuacji w stylu "co by było jak by ciotka
    > miała wąsy"! Prawdopodobieństwo tego coś wymyślił dąży do zera.
    > Już prędzej dziecko podniesie z trawnika psią kupę z zamiarem
    > skosztowania (czego raz byłem świadkiem) :-D albo wsadzi sobie palec w
    > d... a potem do buzi. I kogo będzie osoba skarżyła? ;-),
    > A w razie ewentualnych awarii spapranych instalacji zawsze jest coś
    > takiego jak odpowiedzialność cywilna i w zdecydowanej większości
    > przypadków to wystarcza. Bo idąc dalej twoim tokiem myślenia, to nie
    > mógłbyś zrobić, nawet dla siebie, niczego na co nie miałbyś
    > potwierdzonych kwalifikacji... Nie przenośmy do nas tych wszystkich
    > absurdów, do jakich doszło społeczeństwo za oceanem. Tam nawet na
    > kubku z herbatą musi być napis, że herbata jest gorąca!
    > Sorry, ale ja nie chcę żyć w kraju, w którym do wymiany koła na
    > zapasowe będę musiał wzywać pomoc drogową, tylko dlatego, że nie
    > jestem z zawodu mechanikiem samochodowym! Myślę, że czujesz temat?
    > --
    > A.

    czuje czuje bo jestem z tych co to wszystko potrafią sami zrobić i prawie do
    wszystkiego mają narzedzia i ciągle im tych narzedzi mało.... Czasami bokiem
    mi to wychodzi ;)
    A to co napisałem wcale nie jest takie nierealne. Nawet moim ludziom kazałem
    kilka razy rozebrać instalację kanalizacyjną bo nie zrobili jej tak jak
    należy, tylko tak jak im było łatwiej. Nie pamiętam ilu klientom musiałem z
    głowy wybijac wieszanie grzejnika nad klozetem - tylu ich było, co gorsza
    wiele razy musiałem sprawić opr. za to samo moim ludziom. Chcieli powiesić
    grzejnik nad klopikiem tylko dlatego że klient tak chciał.... a klient po
    pierwsze znać się nie musi a po drugie nieraz "nie wie co dla niego dobre"
    ;) i my musimy o jego interes zadbać...
    --
    Jackare

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1