W dniu .04.2023 o 11:56 LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl> pisze:


> Wiem, co nie oznacza, że nie będą takie montowane (automatyczne). To
> nowy problem ale był do przewidzenia już dawno, sądzę że będą iść w
> kierunku automatyki jednak. Może się to nawet skończyć regulacją prawną
> w zakresie falownika, że nie będą dopuszczane takie, których nie można
> wyłączyć zdalnie. Co prawda już istnieją takie rejony, gdzie w obrębie
> trafa jest powiedzmy 20+ instalacji PV i niektórym falownik się wyłącza
> i pizda. Kto pierwszy ten lepszy albo ma "mądrzejszy" falownik.


Każdy falownik (a na pewno prawie każdy) ma jakiś interfejs na którym
przyjmuje polecenia.
Pisałem tu wczoraj, że Tauron przygotowuje się do wprowadzenie zdalnej
kontroli falowników.
Aby to było możliwe dystrybutor musi zmodyfikować swoją infrastrukturę,
min przez dodanie do liczników dwukierunkowych interfejsu RS485 dostępnego
dla prosumenta. Te zmiany maja być wymagane przy nowych instalacjach
powyżej 10kW.
Raczej pójdą w tym kierunku (bo jest to rozwiązanie o 2 rzędy wielkości
tańsze) niż w wymianę podstacji trafo w całym kraju.
Tam gdzie jest większe zagęszczenie falowników przy jednym trafo sieć się
sama reguluje - falowniki robią po kilka/kilkanaście razy dziennie stop
jak jest lampa taka jak była wczoraj.


TG