eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSłupy elektryczne WN - jaki sens?Re: Słupy elektryczne WN - powody takiego rozwiązania a jest ich wiele
  • Data: 2015-02-27 22:49:16
    Temat: Re: Słupy elektryczne WN - powody takiego rozwiązania a jest ich wiele
    Od: "BolekElektryk" <k...@s...gov.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    tataglia napisał:
    > Wydaje mi się, że zarówno ty jak i mr.jones zbyt emocjonalnie podchodzicie
    > do tematu a zarazem zerojedynkowo.
    > Mimo, że rzeczywiście wiele argumentów mr.jonesa mogę obalić (nie zrobię
    > tego bo widać, że to człowiek który zna się na rzeczy i żeby mu udowodnić
    > pomyłki w niektórych sprawach musiałbym się mocno natrudzić przytaczając
    > wiarygodne strony internetowe/dokumenty, a na to nie mam czasu) to jednak
    > racja o mniejszych kosztach linii napowietrznej jest po jego stronie.
    > Nie potrafię tego zrobić wprost, gdyż musiałbym zgłębiać temat a na to nie
    > mam czasu. Powiem tylko tyle, że kilka dużych przedsiębiorstw (zagraniczni
    > właściciele) dla których pracuję i których ekonomiści liczą każdy grosz,
    > dla napięcia 110kV opłaca im się stawiać słupy nawet na ich własnym
    > terenie do granicy działki. A przecież mogliby wyjść kablem dopiero przy
    > płocie. Generalnie napięcia niższe niż 110kV idą w ziemi i sporadycznie
    > jest to miedź. Niemal zawsze jest to aluminium.
    > Mimo, że miedź przewodzi prąd o około 1,6 razy lepiej niż aluminium to
    > aluminium jest ponad 3 razy tańsze.
    > Pozdrawiam i życzę spokojnej i merytorycznej dyskusji.

    Ja wiem że się zna na rzeczy, dlatego wymienił masę argumentów, niestety te
    argumenty nie trzymają się kupy, co pokazuje mentalność tych ludzi, albo ich
    filozofie szkolenia.
    Mimo tego ze się fachowo wypowiedział nie podał praktycznie żadnego
    argumentu na ekonomiczne uzasadnienie masztowania linii.
    Ja tylko dodam że telekomunikacja już dawno zlikwidowała słupy i zamieniła
    na kable w ziemi ze względów ekonomicznych, bo według nich kabel w ziemi
    jest tańszy, mniej awaryjny im łatwiej naprawiany.

    No więc słucham, może Ty podasz mi przymarkotniej jeden argument
    przemawiający za ekonomią słupowania na rzecz kablowania?

    Mnie te słupy martwią bo naocznie widzę te ogromne koszty i nie tylko to
    mnie boli. Najbardziej mnie martwi że pod tymi słupami i w ich okolicach
    będą umierać ludzie. Przecież na polach pod tymi słupami co rok pracują,
    oraz się przemieszczają masy ludzi. A te linie się będą urywały i to nie
    jest żadna tajemnica, bo już dzisiaj często słyszę o ofiarach śmiertelnych,
    lub kalectwie na całe życie od uszkodzonych linii energetycznych.

    Najciekawszy argument jaki tu padł to że linie buduje Kulczyk, czyli wiadomo
    jaka nacja za czyje pieniądze i dla kogo to robi i w zasadzie potwierdza to
    moje spostrzeżenia że robi się to najwyższym kosztem, uzyskując najniższą
    jakość a ofiary śmiertelne są im a rękę, im więcej tym lepiej.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1