eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSolary i opłacalność. Obliczenie.Re: Solary i opłacalność. Obliczenie.
  • Data: 2010-06-18 08:30:51
    Temat: Re: Solary i opłacalność. Obliczenie.
    Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "hipek" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
    news:4c1b2a37$0$17098$65785112@news.neostrada.pl...
    > A jak to jest realizowane żeby się wstrzelić w te dzienne tanie godziny?
    > Tzn. ile kosztuje automatyka? Bo jak kogoś w domu nie ma (praca) to sobie
    > nie włączy...?

    W Castoramie zegar cyfrowy sterujący, z podtrzymaniem akumulatorowym, w
    formie wtyczki 220V, obsługujący moc 2-3kW kosztuje 30 zł.
    Sam używam centralnego sterowania. Stycznik na tablicy obsługujący 3x25A, co
    kosztuje z zegarem ok 200 zł.

    > Ci co dwukrotnie to pewnie rano i wieczorem. Ci co raz to pewnie
    > wieczorem. Nic dziwnego że w autobusach śmierdzi, skoro ludzie spocą się w
    > pracy po pierwszym prysznicu i w zatłoczonych autobusach w drodze do domu
    > pod drugi prysznic...

    Tyle reklam dezodorantów na nic...


    > No i tu pytanie - jak zagrzać wodę na ten drugi prysznic, skoro w czasie
    > tańszej taryfy ludzie się pocili w pracy a nie miał kto włączyć bojlera?
    > Czy wystarczy jakiś automat-przejściówka na gniazdko ustawiony np. na
    > 13.30-15.30. Ile to może kosztować?

    Tak wystarczy. 30 zł. Można zaprogramować 8 cykli włączeń-wyłączeń.

    > A tu nie rozumiem, chyba za małe te koszty bo za mały bojler: jak 80l
    > starczy na 3x50l prysznic? Trzeba dogrzewać w drogiej taryfie o 7 rano.

    Woda 80 litrów zagrzana do 75 stopni zmieszana z zimną daje 150 litrów wody
    gotowej do prysznica.


    > No ale większy bojler pewnie nie jest dużo droższy. Tylko że wcześniej
    > było napisane 6,5 godziny - w tej dziennej przerwie na II taryfę są tylko
    > dwie godziny na szybkie grzanie. To bojler musi być większy i mieć większą
    > moc (3kW?).

    Woda jest ciepła z nocy. Rano zużyjesz część ciepła. W 2 godziny dogrzejesz.
    Możesz kupić bojler 120 litrów i wtedy przez noc zmagazynujesz więcej wody.

    > A jeszcze jedno - trochę z drugiej strony - ta II taryfa chyba
    > niespecjalnie się sprawdza z gotowaniem na elektryce po pracy (drogo
    > wychodzą obiady gotowane po 16)? Czy faktycznie jest to taka atrakcyjna
    > perspektywa? Czytałem, że człowiek musi wszystko robić z zegarkiem
    > (pranie, zmywanie, prasowanie itp.)

    Liczyłeś ile kosztuje gotowanie? Osobiście wolę zjeść kiedy mam na to
    ochotę, lub kiedy jest to zdrowe i daruję sobie oszczędności na gotowaniu w
    II taryfie. Gotowanie zużywa niewiele energii. Na poczatku zagotowanie wody
    na dużej mocy, a potem na małej mocy 300-500W podtrzymanie. Znacznie więcej
    od niej kosztuje czas.


    > Wniosek jest taki, że solary się opłacają jak np. gmina częściowo je
    > refunduje. Moja żona ma we Francji "taką tam kuzynkę" i raz na parę lat
    > się widzą - ta kuzynka ma solary, rekuperację, podłogówkę, pompę ciepła i
    > inne bajery o których nawet nie marzę. Solary - to wiem na pewno - były
    > objęte całkowitą refundacją z tytułu ochrony środowiska. No to te 8tys.,
    > czy 15tys. nie gra roli :(


    Wtedy tak. Ale to jest sztuczne. Przy dopłacie 99% kosztów opłaca się
    każdemu dojeżdżać do pracy własnym helikopterem. Czy to znaczy, że
    helikopter jest tani?

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1