eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodySpalinowy rozdrabniacz do gałęzi (shredder)Re: Spalinowy rozdrabniacz do gałęzi (shredder)
  • Data: 2015-01-11 21:55:57
    Temat: Re: Spalinowy rozdrabniacz do gałęzi (shredder)
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Tadeusz Smal napisał:

    >> A u mnie, na tych moich piaskach mazowieckich, gdzie gleba sucha i jałowa,
    >> też coś takiego by dało radę wyrosnąć? Wszystko mi jedno, czy będzie to
    >> trzcina laskowa (Arundo donax), chabaźnik wyniosły (Badillum exelsior),
    >> czy jeszcze co innego. Trawsko ma być okazałe i ma nie wymagać specjalnych
    >> zabiegów pielęgnacyjych. No, powiedzmy, że mogę dziurę w ziemi sporządzić
    >> i trawkę w nią wetknąć.
    > :)
    > Z pustego i Salomon nie naleje ...
    > Na glebie suchej i jałowej, bez systematycznego podlewania nie można
    > oczekiwać aby wyrosły te wysokie i okazałe trawy ale jest bardzo wiele
    > traw , które tym ładniej wyglądają im mają gorsze tzn takie jak u Ciebie
    > ale niestety nie są one takie wysokie jak te najwyższe z miscanthusów,
    > bambusy czy trzcina laskowa.

    Do kompromisu jestem skłonny. Powiedzmy, że jak będę wsadzał, to tej trawce
    obok dobrego słowa dam jakąś wyprawkę na nową drogę życia, nawozu podsypię,
    albo co. Ale potem, to bym chciał ograniczyć się do podlewania. Jak bardzo
    ono musi być systematyczne? Kot, to chociaż przyjdzie i upomni się. A taka
    trawa niema jest, zapomnieć o niej łatwo. Czy przy tych założeniach mogę
    liczyć na jakiegoś miscanthusa, niekoniecznie giganteusa, czy powienienem
    od razu z takimi zachciankami spadać na bambus? Albo weźmy rzecz z drugiej
    strony -- zostawmy to co mam, piasek ubogi, drzewami też często ocieniony.
    Jakie specjum wybrać, by mi rosło w myśl zasady, że im gorzej, tym lepiej?

    > Z drugiej jednak strony łatwiej jest stanowisko z glebą suchą i niezbyt
    > żyzną zrobić na takie z żyzną niż odwrotnie
    > :)

    Podobno by pisaku na Saharze zabrakło, to wystarczy tam przodujący ustrój
    zaprowadzić. W tym moim domu, to za Niemca Bierut z Gomułką przy wódce
    siedzieli i ani chybi takie plany snuli -- tak przynajmniej to z relacji
    miejscowych wynika. No i cholera nie pomogło. Piach jak był, tak jest.
    Nie śmiem nawet pytać jak to "łatwiej" ma wyglądać, bo recepta pewnie
    podobna do sposobu na angielski trawnik.

    Jarek

    --
    Oto ty się opierasz na Egipcie, na tej nadłamanej lasce trzcinowej, która
    gdy się kto oprze na niej, wchodzi w dłoń i przebija ją. Takim jest faraon,
    król egipski, dla wszystkich, którzy na nim polegają.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1