Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mskgh3$ku0$...@s...chmurka.net...

>> Pieniactwo, rokosze, i branie "sprawiedliwości" we własne ręce.

> Bez wzgledu na narodowosc, jesli ide do czlowieka i prosze, zeby przestal
> halasowac, co czyni od miesiaca, to oczekuje, ze prosbe spelni.

ROTFL

Bo co? Bo jesteś pępkiem świata? Bo jesteś panem a on sługą? Dlaczego on ma
zrezygnować z czegoś co jest legalne i pożyteczne bo ty prosisz? A jak on
Cię poprosi byś go pocałował w dupę to pocałujesz bo on "prosi"?

> Sa jednak ludzie, ktorz,y podobnie jak Ty, w ogóle nie widza problemu i
> uwazaja, ze inni tez nie widza problemu.

Ależ ja widzę problem - Ty jesteś problemem! Za chwilę przyjdziesz i
poprosisz by pomalował swój dom na inny kolor bo ten Ci nie odpowiada a
później by się przeniósł do getta bo Ci zasłania słońce itd.

> Np. sie nie myja, do wlasnego

Nie oceniaj innych po sobie!

> smrodu sie przyzwyczaili i pewnie byliby zdziwieni, gdyby ktos im w
> autobusie zwrocil uwage, a jeszcze bardziej, gdyby kierowca, korzystajac
> ze swoich uprawnien, wyrzucil takiego pasazera. Podobnie jest z
> halasowaniem. Skoro tacy sami z siebie nie sa w stanie pojac, ze nie sa
> sami na swiecie,

Ależ to Ty nie rozumiesz że nie jesteś sam - to ty chcesz ograniczać czyjąś
wolność!

> nie pomaga rozmowa,

Bo jest absurdalna. Skąd oczekiwanie że ktoś inny zmieni swoje zachowanie
dla Twojej zachcianki?

> nie pomaga SM/Policja, to co mozna zrobic?

Iść do psychologa. SM i policja nie są od tego by siłą zmuszać innych do
spełniania Twoich zachcianek.

> Mozna tylko sie znizyc do poziomu takiego aspolecznego osobnika i
> "przemawiac" jezykiem, ktory zrozumie.

Żali mi Cię, a przede wszystkim Twojej rodziny i sąsiadów.

Pozdrawiam
Ergie