W dniu czwartek, 8 października 2015 08:40:53 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
> W dniu 2015-10-08 o 08:31, t...@g...com pisze:
> > W dniu czwartek, 8 października 2015 07:37:22 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
> >> W dniu 2015-10-08 o 01:20, Pablo Eldiablo pisze:
> >>> Witam!
> >>> Czy ktoś z szanownych grupowiczów mógłby wskazać na www sensowny tutorial
stawiania ścianek z kartongipsu krok po kroku - z zachowaniem wszelkich reguł sztuki
i niuansów?
> >>>
> >>> Chciałbym zrobić to porządnie - tak wiem, zatrudnij fachowców - niestety mam
wąskie okienko, kiedy małżonka z niemowlakiem wybędą na kilka dni z domu - i w tym
terminie nie udało mi się złapać żadnej ekipy. Stąd plan zrobienia ścianek
samodzielnie.
> >>>
> >>> Wszystko, co w sieci znajduję, komentowane jest dość brutalnie pod artykułami -
a może jest jakiś instruktaż, pod którym podpisało by się z czystym sumieniem 99%
rzetelnych fachowców? :-)
> >>
> >> Jako stelaża pod k-g zalecam użyć desek. Drewno konstrukcyjne o
> >> wymiarach 70x45 albo 63x38 w zupełności wystarczy (są to wymiary
> >> standardu skandynawskiego i USA). Drewno zbijasz na gwoździe ciesielskie
> >> (karbowane) albo na wkręty (długości podwójnej grubości desek, czyli co
> >> najmniej 8-9 cm).
> >>
> >> Potem są dwie szkoły: szkielet obłożyć tylko k-g (na wkręty co 20-30 cm)
> >> albo najpierw płytę wiórową (polecam MFP zamiast OSB) grubości 12mm, a
> >> na płytę k-g.
> >>
> >> W szkielet wcisnąć co najmniej 5 cm wełny, żeby dodatkowo wytłumić dźwięki.
> >>
> >> Szczegóły - jak tworzyć szkielet - są opisane w wielu miejscach w
> >> internecie.
> >>
> >> Praca z drewnem jest o wiele przyjemniejsza niż z metalowym stelażem, no
> >> i drewno jest znacznie solidniejsze od tych delikatnych aluminiowych
> >> kątowniczków.
> >>
> >>
> >> --
> >> MN
> >
> > To nie są "aluminiowe kątowniczki". Profile są stalowe. Owszem w marketach czy
też w kiepskich składach, często kupisz tanie badziewne z blachy cienkiej jak papier,
ale są też dobrej jakości profile z grubszej blachy z tym że droższe.
> > Jednak drewniane kątówki wychodzą zawsze najdrożej. To musi być drewno
konstrukcyjne, sezonowane, i zaimpregnowane. Użycie pierwszych lepszych tańszych
kantówek może spowodować dodatkowe kłopoty. Ściana będzie pracować bo pękać i skręcać
będą z czasem kantówki.
> >
> > Miałem okazję przykręcać płyty GK na stelażu drewnianym. Okazało się że w celu
przykręcenia pojedynczej płyty 12,5mm na drewnie potrzeba śrub 35mm, gdyż standardowe
25mm jak przewidziano na stelaże stalowe, nie wkręcają się na tyle aby schować łeb w
płycie GKb. Po prostu jest za mało śruby i jak tylko trafiło na miękką część drewna
to śruba kręciła się w miejscu.
>
> Cena szkieletu drewnianego dla ściany o wymiarach 2.4 x 2.9m to około
> 150 zł. Mówię oczywiście o najwyższej jakości skandynawskim drewnie
> konstrukcyjnym, licząc około 1100 zł za m3.
>
> Jeśli istnieją gdzieś grube solidne elementy konstrukcyjne dla szkieletu
> metalowego - ok. Ja takich nie widziałem w supermarketach.
> Ale te grube będzie jeszcze trudniej obrobić.
>
> Praca w drewnie to naprawdę sama przyjemność.
>
> --
> MN

Oczywiście że praca w drewnie to przyjemność, ale nie impregnowanym. Cięcie
zaimpregnowanego drewna potrafi nieźle wejść w płuca, gryzie w przełyk. Wiem bo
obrabiałem modrzew impregnowany robiąc barierkę na balkon. O ile wiercenie otworów w
drewnie frezem pod rury z nierdzewki nie było upierdliwe bo gruby wiór, tak cięcie
tarczową piłą ukośnicą już dawało gryzący pył.
Co do obróbki stalowych. Wystarczą nożyce do blachy ale jak ich się nie posiada to
można się wspomóc szlifierką kątową tzw. "flexem" czy "boszówką" z cienką tarczą do
cięcia.

Te profile marketowe nie dość że cienkie to jeszcze licha powłoka ocynku. A że są
cienkie to też zdarza się że wkręty nie wkręcają się dostatecznie dobrze i łeb śruby
zostaje na wierzchu.