W dniu czwartek, 31 marca 2016 22:16:23 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:

> Nie, troche bardzien skomplikowana, jeszcze mi fotka została:
>
> http://sebobialy.net:82/szafa.jpg

No niezbyt skomplikowana. Ale polka na dole po prawej przykrotka jakas wyszla,
bo masz szpare po lewej ze az kolki widac - czyzby jednak blad w obliczeniach?;)
W PRO100 bys to odrazu wylapal :)

> Nie mam fotki z drzwiami, ale nudna by była. Ta pierwsza była
> projektowana przez jakieś 3 dni bo nie miałem o tym pojęcia.
>
> Druga przez 3 godziny.

Takie proste szafy to faktycznie pikus i moze nie warto angazowac do tego
softu. Ale juz cosik bardziej skomplikowanego to zdecydowanie lepiej
programem. Np. nie wyobrazam sobie policzyc dobrze schodow bez softu.
No nie ma szans, najmniejszych. A w PRO100 to "pikus":

http://szyna.civ.pl/zam_schody/zam_dolny_bieg.jpg
http://szyna.civ.pl/zam_schody/zam_gorny_bieg.jpg

etc.

Kuchnia to samo. Nawet juz minimalnie bardziej skomplikowana szafa lepiej
wychodzi w sofcie niz na kartce, typu:

http://szyna.civ.pl/szafencja/06.jpg

(gdzie dochodzi "trzeci wymiar" ;)

> Prawde mówiąc 100x wiecej jest uzerania się z panienką z firmy
> przycinającej deski ktora upiera się że jak jej program pokazal że się
> nie zmieścisz na jednej płycie to *nie*, mimo oczywistych dowodów :)

Jakich dowodow? Najlepiej wrzucac wszystko do "rozkroj" (jest tez dostepny
online). To, ze Tobie na kartce wyszlo, ze sie da, nie znaczy, ze maszyna
potrafi. Trzeba doliczyc grubosc rzazu, niektore elementy da sie wyciac tylko
jak maja odpowiednia szerokosc etc etc. Mi sie nigdy nie zdarzyly roznice
uzywajac tego:

http://www.centrum.meble.pl/rozkroj,plyty-meblowe

A pocialem lekko liczac z 50 plyt meblowych w zyciu ;)

> Gdyby nie to że zarabiam wystarczająco jako programista to mogę od jutra
> robić meble na wymiar.

Schody sie bardziej oplacaja. Moje projektowalem dwa popoludnia, robilem tez
ze dwa wieczory, a roznica miedzy moja cena, a cena najtanszego stolarza
wyszla ponad 7k pln :) A niektorzy chcieli wiecej ...
pozdr.

--
Adam Sz.