W dniu piątek, 1 kwietnia 2016 21:08:58 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W dniu piątek, 1 kwietnia 2016 20:55:12 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
>
> Szczerze mówiąc nie widze problemu. Sporo już w drewnie zrobiłem atakie schody
jak Twoje to banał
> > Praktycznie same stopnie. Kartka ołówek, dobrze pomierzone betonowe stopnie i
spokojnie te kilkanaście stopni zwymiarować można.
>
> He he. Sprobuj to przekonasz sie, ze to nie takie proste :-)
> Przy czym musisz zalozyc, ze kazdy stopien ma byc co do mm identyczny
> (bo montowany w przygotowanych przez stolarza lamelach). Powtarzam jeszcze raz
> - nie chodzi o to zeby zmierzyc wysokosc i dlugosc biegu, podzielic przez
> ilosc stopni i gotowe. Nie - to jest 48324832932 x trudniejsze :-)
> No chyba, ze lubisz kuc beton + nadlewac wczesniej niektore stopnie, bo
> wiecej jak 1cm piany pod stopniem to juz dla mnie fuszerka, a pozatym
> kolki do schodow juz by nie trzymaly dobrze stopnia :-)
Tak się zastanawiam z czego tu problem robisz, bo dla mnie to banalna robota. Pomiar
betonowych stopni i dopasowanie do tego drewna. Grubość drewna to nie tajemnica a
długość i szerokość każdego stopnia policzyć to banał.
Żadnych kłopotów tu nie przewiduję. Nawet gdyby Tobie fueszerkę odwalili i każdy
betonowy stopień miał inne wymiary. Ale przecież Tobie fuszery nie zrobili, masz
3234384 razy dokładniej jak na innych budowach;)
Ale ja z tych co zakupy bez smartfona robią;)
>
> > Trudniej było jak regał do garażu projektowałem a musiałem tak zrobić aby Galaxy
którego wówczas miałem maskę 7 cm pod półkę wjechał bo garaż mam krótki.
>
> 7cm? Tu mowimy o max 1mm. To jest 70 x latwiej :-)

7cm mi brakło aby galaxy wszedł jak regał miałem więc musiałem wnękę w regale
zaprojektować i w związku z tym kilka półek było o te 7cm węższych