-
Data: 2015-01-28 12:22:39
Temat: Re: Szara strefa w składach budowlanych?
Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:maaf6o$9ek$...@n...news.atman.pl...
> Zgadza się. Tylko tutaj jedno wynika z drugiego. Klient szuka partacza,
> bo ma być tanio,
Nie, klient nie szuka partacza tylko wykonawcy. Niestety zgłaszają się
partacze a klient nie ma praktycznie żadnej możliwości weryfikacji ich
umiejętności.
Niestety ani wyższa cena, ani umowa niczego nie gwarantują. Bo nawet jak
jest szczegółowa umowa i czarno na białym widać że partacz spartaczył albo
oszukał to sprawa w sądzie się ciągnie a po czasie co najwyżej inwestor
uzyska zwrot kosztów ekipy zastępczej która dokończyła przerwaną robotę. A
powinien dostać kilka stów odszkodowania za każdy dzień opóźnienia - np.
stawkę obowiązująca w pobliskim hotelu bo partacz (albo oszust) spowodował
wymierną stratę - opóźnienie budowy domu. Do tego oczywiście
zadośćuczynienie za czas stracony w sądzie i odsetki.
> dodatkowo bez umowy, bo trzeba wydymać fiskusa, a
> ewentualnie z fakturą, jeśli VAT od materiałów jest wyższy niż VAT od
> usługi (oczywiście faktura na niepełną kwotę, bo po co przepłacać).
Partacz zarabia tyle samo (bo sobie podatek doliczy do ceny albo nie) więc
nie ma powodu by bez faktury partaczył a na fakturę robił dobrze. On
partaczy bo jest partaczem (albo oszustem).
>> Gdyby jeden z drugim skończyli w sądzie ze sprawą o próbę wyłudzenia kasy
>> to
>> by może się skończyło i było jak w normalnym świecie czyli:
>> Przychodzi firma robi co ma zrobić wystawia fakturę z terminem płatności
>> np.
>> 10 dni i klient płaci. Dla normalnie działającej firmy nie jest
>> problemem
>> że klient im zapłaci po dwóch tygodniach bo oni w hurtowni też mają takie
>> terminy (a czasem jeszcze dłuższe).
> Sęk w tym, że w naszym "normalnym świecie" przyjście firmy nie oznacza,
> że nie skończy się z partaczem, który weźmie zaliczkę, zniszczy
> materiał, nie skończy roboty, ale wystawi fakturę :-)
W "naszym" świecie - nie oznacza, w "normalnym" - oznacza :-) Po prostu tam
firmy zdają sobie doskonale sprawę że odpowiadają swoim majątkiem i renomą i
nie wyślą partacza do Kowalskiego by odwalił fuszerkę, bo każdy Kowalski
może ich pozwać do sądu i wygra.
Pozdrawiam
Ergie
Następne wpisy z tego wątku
- 28.01.15 12:37 Maciek
- 28.01.15 13:00 Ergie
- 28.01.15 19:52 Uzytkownik
- 29.01.15 01:24 Przemek Lipski
- 02.02.15 17:50 Marcin N
- 02.02.15 18:29 Uzytkownik
- 02.02.15 18:38 dolniak
Najnowsze wątki z tej grupy
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
- Czyszczenie rur
Najnowsze wątki
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL
- 2024-09-08 Czyszczenie rur