Sat, 01 May 2021 21:22:21 +0200, Tomasz Gorbaczuk

> Trzy razy byłem z dwoma dzieciakami w szpitalu (ponad tydzień ciurkiem za
> każdym razem, spanie na przemian z Żoną na podłodze i inne atrakcje) i
> nawet już nie pamiętam w którym to było szpitalu. Nie pamiętam z jakiego
> powodu (musiałem Żony dopytać) - a Ty się dziwisz, że ktoś nie pamięta
> nazwy leku? - żarty :-)

Ja tam pamiętam w którym szpitalu rodziliśmy, pamiętam też w którym
szpitalu byłem z młodym przy zapaleniu oskrzeli. A tam nie było zagrożenia
życia tak jak u Pete.

> To są z perspektywy czasu nieistotne fakty, a jeśli wiążą się z
> negatywnymi emocjami to działa wbudowana ochrona mózgu, która wymazuje te
> złe emocje.

Nie wiem jaki Ty masz mózg, ale u mnie negatywne (generalnie związane z
emocjami) zdarzenia właśnie się wbijają w mózg najbardziej i zostają
najdłużej, pomimo że jestem facetem (patrz niżej). :P

> Są jednostki, jak moja Żona, która pamięta wszystko - ale to przekleństwo
> a nie zaleta...

To akurat dotyczy większości kobiet. :P
https://www.youtube.com/watch?v=3XjUFYxSxDk

--
Pozdor
Myjk