eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSzklo hartowane do lazienkiRe: Szklo hartowane do lazienki
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Maniek4" <s...@c...chrl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Szklo hartowane do lazienki
    Date: Thu, 15 Apr 2010 01:24:26 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 95
    Message-ID: <hq5ir8$eit$1@news.onet.pl>
    References: <7...@1...googlegroups.com>
    <9...@3...googlegroups.com>
    <4...@i...googlegroups.com>
    <c...@u...googlegroups.com>
    <hq4s5h$7oh$1@news.onet.pl>
    <8...@e...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: apn-77-115-22-217.dynamic.gprs.plus.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1271287465 14941 77.115.22.217 (14 Apr 2010 23:24:25 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 14 Apr 2010 23:24:25 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-Antivirus: avast! (VPS 100414-1, 2010-04-14), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:392664
    [ ukryj nagłówki ]


    Uzytkownik "Dy" <d...@m...com.pl> napisal w wiadomosci
    news:878b88d6-b3d8-47bd-9c1e-

    >> Mam podobnyt patent tylko u mnie w ogole niebedzie drzwi ani stricte
    >> brodzika.

    >Rozumiem ze odplyw jakis bedzie - w posadzce? tez o takim rozwiazaniu
    >myslalem ale podobno trzeba robic syfon.

    To jest odplyw liniowy razem z syfonem, calosc prawie miesci sie w grubosci
    posadzki z podlogowka, czyli ok. 10cm. Niestety nie jest to tanie, choc sama
    kabina nieinwestycyjna tez przeciez tania nie bedzie.

    >Domyslam sie ze pod prysznic bedziesz wchodzil z boku. Jak to sie
    >sprawdza, nie wylatuja za duzo wody?

    Szczerze to nie mam pojecia jak to sie sprawdza. :-) Jeszcze nie mieszkam.
    Na dniach plytkarz skonczy mi lazienke, czekam na niego trzy miesiace po
    mimo, ze bierze piec dych z metra. To tak na marginesie podobno spadajacych
    cen robocizny i dostepnosci fachowcow. Ci prawdziwi nie czekaja i nie
    przyjmuja targow.
    Ale do tematu: plan jest taki, ze za plecami bede mial owa szybe, a przed
    soba baterie prysznicowa i sluchawke. Wejscie bedzie z boku. Teoretycznie
    wychlapie sie raczej mala ilosc wody. Jednak gdyby byl problem to doloze
    rowniez drzwi. Metr kwadratowy szyby bezpiecznej kosztuje jak pamietam ok.
    120zl, wiec taka szyba nie wychodzi przesadnie drogo pamietajac, ze
    przyzwoita kabina to koszt ok. 2tys. zl. Odplyw zamontowany jest nie jak u
    wszystkich pod sciana, a w progu przewidywanej umownej kabiny. Plytki beda
    tak ulozone, ze ich spadek z obu stron odplywu bedzie skierowany w jego
    strone. W ten sposob wychlapana woda spoza umownej kabiny w wiekszej ilosci
    trafi do odplywu. Pomniejszymi kroplami nie mam zamiaru sie przejmowac bo to
    w koncu lazienka. Nie ma problemu jak do kibla jest metr, a do umywalkii
    kolejne dwa. Tak wiec mysle, ze odrobine wody przy tzw. kabinie przezyje.
    :-)
    Zamyslem takiego patentu bylo uzyskanie wizualnie jak najwiekszej
    przestrzeni i jak sadze eleganckiej surowej prostoty nie tracac podstawowych
    funkcji. Szyba bedzie zwykla przezroczysta, a mocowania jak najmniej
    widoczne. Na calej posadzce jednolity grafitowy gres o powierzchni tzw.
    struktury z wstawka polerowanego przy kiblu i z fugami o tym samym kolorze.
    Taki prosty z zona jestem, zadnych swiecidelek, ozdobnego czego kolwiek i
    rzeczy udajacych cos czym nie sa.

    >Jakiej wysokosci ten C-ownik zastosowales? Silikon wystarczy do
    >uszczelnienia tego i jak to zrobic zeby estetycznie wygladalo to
    >jakos?

    To jest na razie plan sytuacyjny, wszystko w fazie technicznych przemyslen.
    Na te chwile podzielilem sie z Toba moim pomyslem bo pomyslalem, ze moze byc
    dla Ciebie inspirujacy. Na dzis nie moge podac Ci gotowych rozwiazan, bo to
    na razie jedynie zarys koncepcji z glowy. :-)
    Jak dla mnie ceownik powinien byc taki jak potrzeba i nic poza tym. On moze
    byc jedynie subtelnym elementem koniecznym dla konstrukcji, ale sam w sobie
    nie powinien byc krzykliwa ozdoba. Jednak skoro bedzie widoczny to nie moze
    byc pordzewialy zlom, a najlepiej anodowane aluminium, moze byc w kolorze
    jakiegos stalego dodatku lazienkowego choc tu wielkiego wyboru w kolorach
    aluminium nie ma. Zwykly anodowany aluminiowy powinien komponowac sie ze
    wszystkim i nie straci wygladu przez kolejne lata. Wysokosc 10mm jak sadze
    powinna byc wystarczajaca, szerokosc to grubosc szyby i troche kleju, czyli
    wewnatrz jakies 15mm. Mozna go przymocowac kolkami rozporowymi robiac otwory
    wewnatrz ceownika by byly niewidoczne i uzupelnione od spodu silikonem lub
    zastosowac jakis klej, ale w ten sposob by byl z zewnatrz niewidoczny.
    Mysle, ze klej do szyb samochodowych moglby byc dobry, choc tu pewnosci nie
    mam bo tez zalezy do czego bedzie przyklejany. Do sciany jednak stosowalbym
    kolki, ale u mnie przyklejenie do gresu powinno byc mozliwe. Wklejenie samej
    szyby do ceownika na pewno uda sie wspomnianym klejem po wczesniejszym
    odtluszczeniu szyby i ceownika np. czysta benzyna ekstrakcyjna. Na silikon
    bym tego nie wklejal, bo wydaje sie malo wytrzymaly przy tych przekrojach.
    Sa dzis fajne dedykowane kleje tylko trzeba troche poszukac.

    >Czyli u Ciebie szyba nie dochodzi do samego sufitu, jak to sie
    >sprawdza?

    Nie bedzie dochodzic, bo prawdopodobnie nie ma szyb dlugich na 2,5m. Ale
    taki dlugi tez nie jestem, zebym potrzebowal szyby dluzszej jak 2,2m. :-)

    >W lazience masz jakis wentylator czy zwykly czy zwykla wentylacja
    >grawitacyjna?

    Ja jestem tradycjonalista i mam starodawna niepopularna, nielubiana i
    podobno niepraktyczna wentylacje grawitacyjna. Poki co na przestrzeni calych
    lat obserwacji jak dla mnie jest wystarczajaca i przy niej pozostane.

    >Sorry, zasypalem Cie pytaniami ale wlasnie robie jakies plany i nie
    >chcialbym na tym etapie popelnic jakiegos bledu. Pozniej moze droga
    >kosztowac ich naprawienie.

    Ja czesto mysle dlugo nad koncepcja i zdaje sie ujdzie jakos w tlumie to co
    wymysle, by pozniej w krotkiej chwili jadac samochodem przypadkiem samo
    wymyslilo sie cos znacznie prostrzego i lepszego. :-) Tradycyjne rozwiazania
    jakos malo do mnie przemawiaja. :-)

    Pozdro.. TK


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1