W dniu 14.06.2022 o 22:46, Uzytkownik pisze:

>> Dla mnie strzelanie do niedzielnych kosiarzy to przyjemność. Czuję ze
>> byśmy się dogadali :)
>
> No to nieźle jesteś przypierdolony.

Ciesz się że nie uznałem cie po tym tekście za dzika :]
>
>>>
>>> Zabraniasz mi odpoczynku, bo tak sobie umyśliłeś?
>>
>> Zabraniam zakłócania odpoczynku większości innych ludzi, którzy
>> odpoczywają po całotygodniowej pracy, w niedzielę.
>>>
>>> Inni napierdalają kładami czy motocyklami. Jeszcze inni muzykują, ja
>>> z resztą też, a jeszcze inni kopcą grillami i drą ryje chlejąc piwsko
>>> i gorzałę.
>>
>> "Guns, lot of guns"
>>
>> https://youtu.be/j_urZ5KDPec
>
> Masz wybujałą fantazję.

Bynajmniej. Czasem brakuje amunicji :]

>
>>>
>>> Wszystkim chcesz tego zabronić?
>>
>> Tak, chcę zabronić wszystkim napierdalania hałasem o 8:00 w niedzielę.
>> U siebie tak mam i nikt nawet nie próbuje. Możesz zazdraszczać i się
>> uczyć :]
>
> Kurwa, gdzie napisałem o napierdalaniu o 8.00 rano?

Wątek jest o tym. Nie zauważyłeś? W sumie się nie dziwię. Masz małą
wiedzę, co już parę razy ci udowodniłem i ty również to udowodniłeś.
W sumie tylko podsumowałem :] Teraz ty udowadniasz, że nie wiesz w jakim
kontekście dyskutujemy :]

> Ty chyba masz coś z głową.
>
>>>> Wieś to margines i nie o to tutaj chodzi.
>>>
>>> Margines? :)
>>>
>>> Ty wiesz co ty piszesz?
>>
>> Doskonale wiem co piszę i o czym piszę. Podam Ci adres i przyjedź z
>> kosiarką spalinową do jednej ze wsi w niedzielę. Już nie
>> wrócisz...chyba że biegiem i w podskokach :]
>
> Czytasz w ogóle co ja napisałem, czy tylko ot tak sobie napierdalasz aby
> napierdalać.
>
> Kurwa wyraźnie napisałem, że używam kosiarki akumulatorowej, która nie
> hałasuje tak jak kosiarka spalinowa. Jest na tyle bezgłośna, że nie jest
> w stanie obudzić sąsiada.

Chuj mnie obchodzi twoja kosiarka. Cały czas odnoszę się do hałasu w
niedzielę o 8:00 rano a ty próbujesz mi wciskać że u ciebie to normalka.

U mnie nie jest to normalny stan. To popierdolenie, które trzeba
eliminować w zarodku.
>
> Po chuj te twoje debilne insynuacje?

Jakie insynuacje? Zwyczajnie, jak zwykle, nie rozumiesz problemu i
pierdolisz bez sensu.
>

>>> Poza tym niby dlaczego chcesz terroryzować mieszkańców całego
>>> osiedla, bo lubisz pospać do trzynastej?
>>
>> Terroryzować ciszą? Porąbało? Pisałem wyżej kto jest agresorem i
>> terrorystą. Ten co robi hałas *czytaj tak długo aż zrozumiesz. Skoro
>> lubisz hałas to zamieszkaj gdzieś przy lotnisku i autostradzie. Mnie
>> hałas przeszkadza, szczególnie czyiś.
>
> Jak tobie nie pasuje życie między ludźmi to się wynieś gdzieś do lasu i
> nie terroryzuj ludzi.

Ciszą? Pojebało cię dokładnie :]

> Ludzie hałasują w różny sposób. Nie tylko
> napierdalając kosiarkami. Tłumaczyłem ci to już wcześniej, ale jak widać
> do ciebie to nie dociera. Są ludzie, którzy jeżdżą na kładach, na
> motocyklach, inni konno (Wiesz jak potrafią hałasować konie? Mieszkałem
> kiedyś blisko stadniny, gdzie co niedzielę jeżdżono), jeszcze inni
> muzykują, a jeszcze inni chleją piwsko i głośno rozmawiają lub śpiewają
> "o góralu któremu nie było żal". To są normalne elementy ludzkiej
> egzystencji.

Niezupełnie. To wynik kultury miejsca, który sobie obrałeś do
mieszkania. Widocznie nie stać cię było na luksus ciszy o 8:00 rano w
niedzielę :]


> Ktoś, kto zmusza sąsiadów do rezygnacji z tego wszystkiego,
> bo lubi pospać i strzelać do ludzi, którzy mu przeszkadzają jest po
> prostu zwykłym terrorystą i bandytą. Człowiekiem, który ma jakieś
> odchylenia i zboczenia, który kompletnie nie nadaje się do egzystencji
> między ludźmi.

Mylisz się. Jestem oazą spokoju i eliminuję barbarzyńców jak dziki.
Lubię ciszę i spokój :]

>> Polecam artykuł:
>> https://wiadomosci.wp.pl/nowe-szalenstwo-polakow-sas
iedzkie-wojny-o-halas-i-koszenie-trawy-w-niedziele-6
386288007263873a
>>
>>
>> z ZAZNACZENIEM że takie sprawy NIE MAJĄ miejsca, kiedy jest cisza w
>> niedzielę ale skoro lubisz być agresorem...
>> [...]
>
> Póki co to tylko ty jesteś agresywny. Jak sam napisałeś lubisz strzelać
> do ludzi.

Brednia. Walczę o s-pokój :] Nie czytałeś co podałem - olewka. Czyli
cywilizacja do ciebie nie sięga, co oczywiście uwzględniłem i jak zwykle
miałem rację :]

>> Nie przeszkadzają mi symbole i kwiatki czy wstążki czy tęczowe
>> chorągiewki. Wkurwia nie smród i hałas, szczególnie kiedy jest to
>> dzień wolny od pracy w miejscu w którym mieszkam. Wątpię abyś to
>> kiedyś zrozumiał i bardzo dobrze że mieszkasz sobie z dala ode mnie :)
>
> Po pierwsze co to jest "hałas" i kiedy uważasz, że jest to już hałas, a
> kiedy jeszcze nie jest to hałas?

Hmm, muszę zacytować z linka, którego nie czytałeś ale pytasz o to,
jestem uprzejmy i cywilizowany więc podam, gdzie odpowiedź już padła na
twoje pytanie. Nie zwykłem podawać linków dla siebie, przytaczam je w
dyskusji, żeby nie kopiować czyichś treści :]

Cytat z linka:
"Jest nadzieja na ciszę w niedzielę
Rzeczowo udokumentowany pozew cywilny daje jednak szansę na skuteczne
powstrzymanie hałasów od sąsiadów. Sąd w Poznaniu wydał jednemu z nich
nakaz powstrzymania się od działalności powodującej hałas od godziny 12
w sobotę do 7 rano w poniedziałek oraz przez wszystkie dni świąteczne.
Nie chodziło jednak o koszenie trawy, lecz o grę w tenisa na prywatnym
korcie.
Właściciel willi z kortem tłukł piłką o ścianę i zapraszał znajomych na
mecze. Uderzenie miał mocne. Jak zmierzono, odgłos uderzanej piłki
osiągał wartość 50-80 decybeli. Równie uciążliwe były okrzyki i jęki po
uderzeniach. Sąd stwierdził, że tych meczy w dni wolne było zbyt dużo.
Słusznie państwo T. z sąsiedztwa skarżyli się na brak spokoju, poczucie
rozdrażnienia i frustracji.

Konsekwencje finansowe były już bolesne. Tenisista zapłacił koszty
sądowe oraz ponad połowę rachunku za ekspertyzę akustyczną. W sumie
wyszło ponad 3000 zł.

- Prawdziwy dobrobyt to dziś wolny czas i spokój - komentuje Ryszard
Krajski, ekspert savoir vivre i stylu życia klasy średniej. - Pierwszą
zasadą niedzielnego wypoczynku powinna być wstrzemięźliwość. Nie czyń
drugiemu, co tobie niemiłe. Brzmi prosto, ale to owoc wielowiekowej
mądrości, która przewiduje wszystkie negatywne i pozytywne konsekwencje
naszych zachowań - dodaje"

>
> Masz jakieś wytyczne, normy czy zapis prawny, kiedy dane odgłosy uważane
> mogą być za hałas?


W/w :]
>
> Twierdzisz, że masz prawo spać w ciszy. Udowodnij, że dane odgłosy
> zaburzają tę ciszę i naruszają prawo.

W/w:]

>
> Nie muszę ci chyba nawet wspominać, że to co ty robisz nosi znamiona
> przestępstwa? Tak, tak, nawet celowanie do osób z broni, wiatrówki czy
> choćby nawet przedmiotu, którzy może dokonać obrażeń ciała lub zabić
> jest przestępstwem.

Mam słaby wzrok. Mogę cie pomylić z dzikiem :] OK, masz cichą kosiarkę
na prąd. Możesz się czuć bezpiecznie :D
>
> Piszesz, że ty strzelasz do ludzi, którzy ci przeszkadzają spać.

Nie, nie, strzelam do dzików:]

> Albo
> jesteś nieźle przypierdolony albo jesteś zwykłym bandytą. Myślę jednak,
> że jesteś zwykłym mitomanem bajającym o swoim heroizmie.

Mam broń i pozwolenie. Staram się dbać o ludzi. Strzelam tylko do dzików :D
Spierdalay :D dziki stworze :D


--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina>>>