W dniu poniedziałek, 18 lipca 2016 11:05:07 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:

> Piękny ten taras :)
> Ale za cholerę nie właduje się w żadne obowiązki typu olejowanie 2 razy
> w roku ;)

Co roku chce zrobic probe olejowania za pomoca gestej szczotki z krotkim
wlosiem na kiju i jakos co roku mi to sprzedawcy odradzaja. W tym roku
sie nie dam i przetestuje. Troche wiecej oleju pojdzie ale jezeli sposob sie
uda to jedno olejowanie skroce do - strzelam - 30 min :-)

> Taras ma stanąć i co najwyżej raz na parę lat można go czymś pomalować i
> to wystarczy. Mam dużo innych ciekawszych zajęć do roboty niż doglądanie
> desek tarasu ;)

Niby tak - ale u mnie beton / plytki odpadaja (glownie ze wzgledu na to
ze taras mam od poludniowego zachodu i nagrzewaloby sie to strasznie), a co
dasz innego? Nic mi do glowy nie przychodzi. Jak ten mi sie rozpadnie za
10-15-20 lat to sie wykosztuje i poloze legary i deski z egzotyka - tych nie
trzeba impregnowac przez nastepnych 50 lat - do konca zycia wystarcza :-)
pozdr.

--
Adam Sz.