eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieTo takie wkurzajaceRe: To takie wkurzajace
  • Data: 2011-02-08 12:11:14
    Temat: Re: To takie wkurzajace
    Od: Kadar <o...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Czyli świadomie wybrałeś firmę w której musiałeś zapłacić za kota w worku z
    > góry, teraz pozostaje ci tylko droga reklamacji, mam nadzieję że
    > udokumentowałeś wszelkie rozbieżności w jakimś protokole ze zdjęciami.

    Jak kupujesz samochod w salonie to kupujesz kota w worku czy konkretny
    model?
    Jeszcze wszystko przede mna.


    > I nie obrażaj innych że sa mało inteligentni bo nie płaczą nad twoim
    > wyborem, wybrałeś masz co chcesz musisz teraz grać wg ich zasad.

    Powaznie poczules sie urazony?
    Nikogo na grupie nie obrazilem i nie mam zamiaru.
    Nie pisze tego bo ioczekuje wspolczucia. Sam wielokrotnie
    podkreslales, ze grupa jest po to, zeby dyskutowac a nie rozczulac
    sie. To jest przyczynek do dyskusji. Pisze o ludziach traktujacych
    swoja prace tak, jak ty napisales o wykonawcach, ktorzy uciekli
    zostawiajac narzedzia i tylko tyle.


    > Oficjalne pismo z roszczeniem oczekiwanie na odpowiedź, potem Federacja
    > Konsumentów może sąd polubowny a na końcu sąd powszechny.

    Straszna czarna wizja. Mam zamiar miec kuchnie a nie proces. Swoja
    droga jesli producent nie wywiaze sie w okreslonym terminie
    przysluguje mi odszkodowanie w podwojnej wysokosci ale jakos mnie to
    nie kreci.

    > ale reprezentowanym przez polskiego przedstawiciela, reklamuj jak nei pomoże
    > w oddziale to w centrali, może nawet w głównej centrali, to często czyni
    > cuda. Bo Główna centrala zwykle nie lubi gdy im ktoś psuje markę.

    Na tym polega roznica miedzy panek kaziem a firma (chociaz z moich
    innych doswiadczen nie bywa tak rozowo).

    > jak kupuję garnitur Boose to go przed zakupem mogę przymierzyć, jak zamawiam
    > garnitur u krawca to za robotę płacę po odbiorze chyba, że kupuję u
    > szalonego proejtanta ale wtedy nie płacze, że mnie uwiera tylko zaciskam
    > zęby i nosze a ludziska a mi zazdroszczą.

    Wskazales dokladnie roznice miedzy panek kaziem a marka. Nie pisalem
    po to zeby sie chwalic (jesli tak to wyglada - mam nadzieje ze nie)
    pisze o doswiadczeniach a byc moze inni skorzystaja z tego. Dlatego
    napisalem o ludziach pracujacych u duzego producenta.

    KADAR

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1