W dniu 2013-08-29 17:40, Jack pisze:
>
>> Tylko trzeba
>> to zrobic z glowa - czyli koniecznie odpowiednie zadaszenie tarasu -
>> wtedy
>> salon jest b. jasny ale nie nagrzewa sie bezposrednio sloncem, a w zime
>> slonko go dogrzewa.
>
> No teraz to się zgadzam :)
> Bo najgorsze co można zrobić to niezadaszony taras od południa...
> Wychowałem się w takim domu i nigdy więcej. Teraz mam taras od
> północnego zachodu i sprawdza się to (jak dla mnie) doskonale.


Dużo zależy od otoczenia. Taras i salon od południowej strony może być
dobrym wyjściem, jeśli jednocześnie są drzewa liściaste. Wtedy w zimie
nie mają liści, Słońce jest nisko i wpada do salonu dogrzewając go. W
lato - z kolei - Słońce jest wysoko, na liściach drzewa, co daje cień.
Tylko takie drzewo powinno mieć te 15-20m wysokości (żeby dawało
odpowiedni cień w lato). Jeśli skombinować to jeszcze z długimi okapami
(albo niedużym balkonem nad oknem w salonie, balkon nie musi być
murowany) to w lato salon jest stale w cieniu. Sam taras można też latem
zadaszać markizą.

Tylko drzewo 15-20m rośnie dłużej niż parę lat. :-)

M.