Bardzo dziękuję.

>> Rozumiem, że 1) i 4) to jest to samo. Czym ją się wstrzykuje?
> W zestawie masz ~20cm wezyk ktory nakrecasz na czubek. Nakladajac piane
> - tube trzymasz do gory nogami(!). Wszystko jest na opakowaniu :-)

>> jest taka niebezpieczna w razie pożaru?
> A daj spokoj - taka ilosc jak Ty tam wstrzykniesz to nie ma sie wogole co
> przejmowac. 10 x wiecej masz zapewne w kazdych futrynach czy oknie jako
> uszczelnienie :)

>> Widziałam kiedyś jak hydraulik uszczelniał silikonem (chyba z tuby)
>> umywalkę przy ścianie. Nie wiem czy nadawałby się do większych szpar.
> Najpierw pianka - jak sie juz rozprezy i wyschnie (najlepiej po 24h) to
> odcinasz nadmiar (mozesz nawet wyskubac malutki rowek) i mozesz po brzegu
> wtedy wysmarowac silikonem. Bedzie szczelniej :)

Bardzo mi to odpowiada. Myślę, że sobie poradzę.

>> Okna mam rzeczywiscie szczelne, ale czy to zasysanie byłoby przez
>> wywietrzniki czy tymi szparami?. Bo jeśli wywietrznikami, to chyba
>> nie będzie na to rady.
> Jezeli wywietrznikami to znaczy ze wentylacja dziala nieprawidlowo.
> Byc moze ktos ma zainstalowany wentylator wyciagowy ktory moze ja
> zaburzac.
> Jezeli to wentylacja - to zglos spoldzielni - musza to sprawdzic, bo w
> skrajnych
> wypadkach moze to byc dosc niebezpieczne (jezeli np. bedzie zasysal
> spaliny z
> komina obok).

Spółdzielnia sprawdza to chyba 2 razy do roku. Ostatnio sprawdzali w tym
miesiącu.
Co z tego jak ten facet nie wpuszcza nikogo do mieszkania. Właśnie wisi
na klatce schodowej spis kilku niesprawdzonych, m.in. numer jego mieszkania.
To ma być III termin, ostateczny. Koń by się uśmiał. I tak nic nie zrobią.

Pozdrawiam
Maria