czwartek, 18 sierpnia 2022 o 11:00:04 UTC+2 m4rkiz napisał(a):
> W dniu 15.08.2022 o 15:22, Zenek Kapelinder pisze:
>
> > Gdybyś chociaż raz spojrzał na wykres z danymi demograficznymi to byś w życiu nie
napisał że tutaj mogą być jakieś wzrosty cen.
>
> To by się zgadzało gdyby ludzie nie chcieli mieć większych mieszkań w
atrakcyjniejszych
> lokalizacjach. Być może będzie łatwiej o mieszkanie ogólnie (ale trzeba brać pod
uwagę że
> są też rozbiórki miejsc gdzie ktoś mieszkał do śmierci w standardzie odbiegającym
od
> współczesnego) ale to nie znaczy że ceny w miastach, gdzie ludzi przyciągają
możliwości
> zarobkowe (i nie tylko) będą spadały, po prostu zwiększy się podział rynku gdzie
50m na
> zadupiu będzie można kupić za roczną średnią pensję a dużymi miastami gdzie ceny
będą
> dalej sobie rosły.
>
> Demografia dotyczy też takich miejsc:
>
> https://www.otodom.pl/pl/oferta/mieszkanie-3-pokojow
e-bezczynszowe-w-lapach-ID4gMld
>
> które kiedy zaczną 'wymierać' wyludnią się do tego stopnia że przeprowadzka do
dużego
> miasta będzie jedyną alternatywą do życia z zasiłków. To mieszkanie może tanieć.
Ale ci
> którzy go nie kupią podbiją ceny w Białymstoku.
Pomiędzy chcieć a mieć jest czasami odległość jak z ziemi do drogi mlecznej.
Chciałbym mieć znowu 30 lat. To co napisałeś o tych niby lepszych nowych mieszkaniach
i w lepszych lokalizacjach pochodzi z akcji ,, Musimy zrobić ludzi w chuja ludzi i
zabrać im pieniądze. To namówimy ich żeby mieszkania kupowali". Sens akcji był tylko
wtedy kiedy mieszkania będą drogie. To od razu przekłada się na to że metraż będzie
nieduży. Nawet dzisiejsze budownictwo zyskało nazwę patobudowlanki. Najmniejsza
kawalerka jaka została wystawiona do sprzedaży miała 6 metrów kwadratowych. Na 55
metrach kwadratowych robią 3 pokoje z kuchnią. Z komunistycznego budowania się ludzie
śmiali że mieszkania są takie małe że zegarek nie ma gdzie chodzić i niskie że tylko
naleśniki można jeść. Lepsze lokalizację. Zależy co kto ma na myśli. Mieszkanie w
którym mieszkamy. 2 osoby. 79m?. Kanalizacja, woda, prąd, z gazu zrezygnowałem z 10
lat temu. Zrezygnowałem a nie że nie było. 2 pokoje. Łazienka wielkości małego pokoju
z współczesnym budownictwie. Do zeszłego roku grzane pelletem. Ten sezon będzie już
grzane pompa ciepła. Centrum miasta ale z okien widzę park. W pakiecie mam miejsce
parkingowe na podwórku. W promieniu kilometra mam niezliczoną konkurująca ze sobą
ilość sklepów, knajp, knajpek, restauracji, fryzjerów, obiadów domowych itd.
Lokalizacja nowych domów. W Śródmieściu są to budynki wstawione, wstawiane w puste
miejsca po wyburzonych zniszczonych kamienicach.p Na parterze zawsze są miejsca na
sklepy/firmy. Mieszkania w takich domach są bardzo ładne i duże. Takiemu co ma
zdolność kredytową 500 tysięcy i 250 wkładu wlasnego zabraknie drugie tyle co ma i
może miec z kredytu. W takich budynkach mieszkania mają powyżej stu metrów. W budynku
bywa że jest siłownia i czasami dach użytkowy ze stolikami, kwiatkami w donicach itp.
Inne domy powstają na tanich działkach. Jakieś osiedla na obrzeżach łodzi powstały.
Architektoniczne nawet mi się podoba. Domki to dwu, trzypiętrowe klocki z czterema
mieszkaniami na kondygnacje. Oczywiście parking płatny żeby pod domy nie podjeżdżać.
Taki co ma pecha z klatki do samochodu może mieć i z pół kilometra. Ładnie na takich
osiedlach będzie za 30-40 lat jak drzewa urosną bo w tej chwili betonoza pierwsza
klasa. Do tego brak wszystkiego co się nazywa sfera uslug. Poza tym po co w takich
miejscach kupować za ogromne pieniądze mieszkania jak Śródmieście się wyludnia bo
zamieszkałe przez starych ludzi. To może kupić i wynająć? Ale komu na zadupiu wynająć
jak do centrum jedzie się zbiorkomem trzydzieści pięć minut? Dotego na starych
gierkowskich osiedlach typu Dąbrowa, Widzew Wschód czy Retkinia dużo zieleni, drzewa
duże, sklepów do oporu i pustych mieszkań dużo.