W dniu 2016-03-23 o 21:15, JDX pisze:
> On 2016-03-23 20:58, Maniek4 wrote:
>> W dniu 2016-03-23 o 18:12, JDX pisze:
>>> On 2016-03-23 16:14, Maniek4 wrote:
>>> [...]
>>>> Pytalem gdzie fanatycy kataliccy podkladaja bomby. W kazdym razie taki
>>>> byl kontekst. Wychodzi na to, ze poza wojnami to jednak nie wiesz gdzie?
>>> Nie, nie pytałeś: Message-ID: <nctob7$5af$1@node1.news.atman.pl>
>>
>> Znaczy Ty - intelektualny wymiatacz i czlowiek sukcesu chcesz
>> powiedziec, ze nic nie rozumiesz i zdaje Ci sie, ze blyszczysz
>> opowiadajac jakies oczywistosci o wojnach?
> Jakich wojnach? W Irlandii Północnej nie ma żadnej wojny. Nie ma jej też
> w niedalekiej Anglii, gdzie katoliccy fanatycy z IRA również dokonywali
> zamachów bombowych.

Brakiem wiedzy z niedalekiej historii to ja bym sie nie chwalil. Gdybys
naprawde chcial byc obiektywny to chociaz przeczytal bys Wikipedie.
Konflikty w Irlandii siegaja 12 wieku, kiedy to Irlandie podbili
Brytyjczycy. A kontekst religijny to 16 wiek, kiedy krol wypowiedzial
posluszenstwo papiezowi, bo zachcialo mu sie dmuchac kolejna zone.
Papiez nie chcial uniewaznic kolejnego juz malzenstwa i od tego czasu
mamy anglikanizm. Czesc Irlandczykow popieralo unie z protestancka
Wielka Brytania a rodowici katolicy byli zdecydowanie przeciwni bliskim
kontaktom z Londynem. Skutek byl taki, ze katolicka czesc pozbawiono
wszelkich praw. Od tego momentu walki narodowosciowe przyjely takze
charakter konfliktu religijnego, ktorego problemem nie jest
przynaleznosc religijna jako taka, tylko jest wyrazem dazen
narodowosciowych.

TK