Nie jestem za ani przeciw. Nie mam pojęcia czy dobrze że zamykają i czy ktoś zarobi
na tym a kto straci. Jakoś mnie to nie kręci. Ale uważam, że najgorsza jest
stagnacja. Oni kurcze coś robią. Może źle a może dobrze okaże się to za naście lub
dziesiąt lat. A u nas ciągle bijemy pianę. Miały być Caracale, są wiatrówki i
strzelnice, miała być (jedyna) elektrownia atomowa jest węgiel z Ukrainy pod okupacją
Rosji. Może warto czasami coś zrobić zamiast gadać.
Tak mnie naszło po tych tekstach.