Pan Adam na razie poszedł inną drogą:

> W Empiku jest Sims 4 za 25 zł. Złożyłem wczoraj (czyli w niedzielę)
> zamówienie przed godz. 22 opłacając szybką dostawę do paczkomatu.
> Już dziś (poniedziałek) nieco po godz. 8 rano miałem komunikat,
> że paczka do odebrania.
>
> Będę miał dwa w jednym: może ogarnę symulację - przepraszam, miało
> być wizualizację ;) oraz przy okazji trochę się pobawię.

Na tych wszystkich simsach nie znam się wcale, więc nie mam zdania.
Pomyślałem tylko, czy w opisanym przypadku (jeśli dobrze go rozumiem),
nie lepiej by było użyć narzędzi 2D zamiast 3D. Chata stoi, można
jej zrobić zdjęcie. Na tym zdjęciu ktoś mający wyobraźnię (znający
perspektywę) łatwo dołoży te kolorowe pasy na ścianach, czy co tam
potrzeba. Jako warstwę w gimpie lub innym fotoszopie. Realne zdjęcie
powinno lepiej przemówić do ludzi bez wyobraźni, niż najlepsza
symulacja (czy też wizualizacja).

Można też pójść dalej (ja bym pewnie poszedł). Płaski plan malowania
zniekształcić perspektywicznie tak, jak ściana na zdjęciu, a następnie
nałożyć warstwę (z kanałem alfa). To da się oskryptować, pewnie nawet
oskdskulowym image magic, więc można od razu wypluć fafnaście wizualizacji
(symulacji, jeśli kto woli). W ten sposób przedstawia się czasem widok
przyszłych murali na zdjęciach istniejących budynków.

--
Jarek