Odnośnie niezależności mediów:
mielismy wczoraj dwie ważne sprawy - zeznanie komorowskiego w sądzie (służby, aneks
do raportu WSI) i posiedzenie sejmu w sprawie poprawki do konstytucji umozliwiajacej
sprzedaż lasów panstwowych (worek pusty, chyba zostały juz tylko lasy- sprzeciw
obywateli w ilosci 2,5miliona podpisów). Rzecz zdawałaby sie godna uwagi.
Dowiedzieliście sie tego z głównych mediów? Samo w sobie to ze sad sie pofatygował do
parlamentu zamiast odwrotnie jest ciekawe. Kamery głónych telewizji były gdy
prezydent zeznawał. Ale nie nadawały przekazu na zywo, w wiadomosciach własciwie tez
nic. Natomiast kamer które chciały robic przekaz czyli tvrepubliki i trwam nie
wpuszczono.
A o lasach oglądaliście? Też nie - bo oglądaliscie awanture o jedzenie kanapek w
sejmie.
Aaa, no i byli rodzice w sejmie z pretycją (300tys podpisów) w sprawie wieku
szkolnego. Słyszelisicie o tym? Ano nie - jakos tak sie złożyło ze spotkanie
wyznaczono dokładnie wtedy gdy w sejmie miał wizytę prezydent ukrainy i kamery siłą
rzeczy były skierowane tam.

Ergie mówi o cenzurze , ze jej nie ma. Na pewno nie ma?
Po co lemingom zakłócac obraz swiata w którym jestesmy zamozni, zielonoa wyspą i
tylko kaczor zakłóca ta idylle. Myślecie samodzielnie - ostrzegam, to boli...

b.