eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWymiana złoża w zmiękczaczuRe: Wymiana złoża w zmiękczaczu
  • Data: 2024-02-06 09:21:36
    Temat: Re: Wymiana złoża w zmiękczaczu
    Od: Janusz <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 6.02.2024 o 08:02, Mateusz Bogusz pisze:
    > On 05.02.2024 12:19, Janusz wrote:
    >>> Z władnej studni chodzi głównie o mangan, żelazo i jon amonowy, a
    >>> zmiękczanie po to żeby mieć wodę miękką (takiej nie będziesz miał z
    >>> wodociągów).
    >>>
    >>> | Składnik       | Wodociągi | Studnia | Za stacją | Dop. (mg/l) |
    >>> |----------------|-----------|---------|-----------|
    -------------|
    >>> | Amonowy jon    |    0,03   |   1,1   |   0,42    |     0,50    |
    >>> | Mangan         |   0,0057  | 0,151   |  0,006    |     0,050   |
    >>> | Żelazo         |    0,150  |  0,380  |  0,030    |     0,200   |
    >>> | Twardość       |     267   |   228   |    16     |      -      |
    >> Dużo tego masz ?
    >> Ja mam żelazo <0.05, a mangan 0,012, za to twardość mam 369mg/l.
    >
    > Takie wartości masz ze studni prosto? To jakieś naturalne pokłady pod i
    > wokół studni musisz mieć, że tak filtruje.
    Chyba tak :) jak wykopali mi studnie to miałem sporą kupkę czarnego
    łupku czyli takiego kamienia, wyglądał jak węgiel ale węglem nie był.
    pod nim miałem źródło a nawet dwa które znalazł różdżkarz i do nich się
    dokopali i z nich mam wodę. Woda idzie z gór, ma do nich 10minut na
    piechotę, mieszkam dość wysoko bo 436m npm na pogórzu.
    >
    > A jeżeli chodzi o wodociągi, to one będę dbały o mikrobiologie w wodzie
    > (znaczy o jej brak).
    Tak wiem, chlorem lub ozonem, głównie chlorem tak jak u mnie w mieście.

    Że zrobią coś z pozostałymi pierwiastkami już nie
    > pisząc o twardości, to można pomarzyć. To dodatkowe koszty. Wartości
    > dopuszczalne są na tyle duże, że z większości odwiertów woda nadaje się
    > od razu (pod względem fizykochemicznym) i o ile nie zagraża to zdrowiu,

    U mnie w Bielsku i w okolicach wody miejskie to głównie wody
    powierzchniowe przez to miękkie, mamy ujęcia z rzeki w Wapienicy,
    Straconce, Lipniku. Górny śląsk ma podobnie, ujęcie z Soły w Kobiernic
    czy z jeziora Goczałkowickiego na Wiśle.

    > to w rurach mogą płynąć nawet kamienie (w przenośni).
    >
    Dlatego nie robią ujęć podziemnych bo kamień jest dla nich także
    problemem nie tylko dla odbiorców, a w ujęciach powierzchniowych tego
    nie ma.
    Przypominają mi się delegacje z lat 80' z Warszawy gdzie herbata miała
    dodatkowe 'życie' na powierzchni w postaci pływającej wyraźnej plamy :(
    Dla tych co nie wiedzą, Warszawa bierze wodę z 'pod' Wisły czyli niby
    filtrowaną przez dno :(

    --
    Janusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1