eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieZ szacunkiem i rezerwąRe: Z szacunkiem i rezerwą
  • Data: 2020-08-23 23:00:44
    Temat: Re: Z szacunkiem i rezerwą
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Kadar Oszmanski napisał:

    >> O radykalnej wymianie tynku na całej ścianie? Zaraz się okaże,
    >> że po przyłożeniu łaty do muru, różnice w grubości tynku będą
    >> musiały być dziesięciocentymetrowe. Ludzie teraz by chcieli
    >
    > Do tego nie trzeba 100 letnich domów. Naście lat temu wykańczałem
    > nowe mieszkanie w nowym bloku. Przyszli fachowcy i postawili nowe
    > ścianki. Po położeniu tynków miejscami grubość tego tynku dochodziła
    > do 7 cm. a to już blisko tych 10 o których piszesz. Sami murowali
    > i sami kładli tynki.

    Do tego pewnie jeszcze chcieli, żeby im płacić od godziny. Plus marża
    od zużytych materiałów. Zauważę też, że w Polsce istnieje idiotyczny
    obyczaj wyceniania mieszkań według powierzchni. Dziesięć metrów tak
    otynkowanej ściany to prawie metr kwadratowy powierzchni. Jeśli to
    Warszawa lub inne drogie miasto, ci "fachowcy" obniżyli wartość
    nieruchomości o dziesięć czy kilkanaście tysięcy złotych. Nie w kij
    dmuchał.

    Sam kiedyś widziałem taką umowę deweloperską, w której wstępna cena
    mieszkania liczona była według planów, ale po wykończeniu miał być
    zrobiony obmiar powierzchni do ostatecznego rozliczenia. Deweloper
    ostro pilnował wykonawców, by kładli cienkie tynki. Jak się to
    policzy i zsumuje w całym bloku, wychodzi niezła kasa.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1