eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieZapach gazu LPG -- reduktor czy przewód › Re: Zapach gazu LPG -- reduktor czy przewód
  • Data: 2014-10-12 00:26:14
    Temat: Re: Zapach gazu LPG -- reduktor czy przewód
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 8 października 2014 14:23:28 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
    > Od poprzedniej wymiany butli gazowej minęły jakieś dwa miesiące, przed
    >
    > tygodniem zacząłem czuć gaz najpierw w kuchni, później nawet w
    >
    > przylegającej przez ścianę łazience i na klatce schodowej. Zawór w butli
    >
    > dziwnie "puszczał", bo dopiero za drugim obrotem szedł gaz. Zwaliłem to na
    >
    > ten element, a że butla już była leciutka to poczekałem do wykończenia
    >
    > gazu.
    >
    >
    >
    > Przedwczoraj podmieniłem butle na nową, ale nadal śmierdzi. :( Oczywiście
    >
    > pojechałem po całej instalacji wodą z detergentem -- brak widocznych
    >
    > przecieków. Przy kuchence z pewnością nie idzie, bo tam nie śmierdzi.
    >
    > Śmierdzi tylko w szafce z butlą, która jest oddalona od kuchenki o jakieś
    >
    > 2m.
    >
    >
    >
    > Nieco jestem w stanie wyniuchać gazu z samego przewodu, ale ewidentnie i
    >
    > mocno śmierdzi mi z samego reduktora (nie z przyłączy, tylko z samej"
    >
    > puszki). To normalne? Przyjrzałem się temu elemntowi i widoczne jest na nim
    >
    > pęknięcie -- to farba czy jednak może się tym coś wysączać (smarowałem to,
    >
    > obserwowałem, na oko nic nie idzie)? Zerknijcie na to:
    >
    >
    >
    > http://emide.pl/reduktor.jpg
    >
    >
    >
    > Reduktor jak i przewód ma około 6 lat i wszystko wygląda jak nowe.
    >
    > Teoretycznie mają jeszcze 4 lata życia.
    >
    >
    >
    > Wczoraj w akcie desperacji, myśląc że smród zalega z poprzedniego wycieku,
    >
    > wyczyściłem wszystko pod szafkami, w szafce, umyłem też samą butlę.
    >
    > Pachniało fiołkami. Na noc zamknąłem zawór butli, "wypaliłem" to co było w
    >
    > przewodzie, wstawiłem butlę do szafki. Dzisiaj rano sprawdzam, znowu
    >
    > ŚMIERDZI. Wiadomo że zawsze trochę śmierdzi, teraz sam nie wiem, może się
    >
    > przewrażliwiłem i szukam dziury w całym? :P
    >
    >
    >
    > Co tu począć, jak żyć Pani Premier? ;)
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Pozdor Myjk
    Spotkałem się z informacją że jak gazu w butli mało to zapach nawaniacza jest
    bardziej wyczuwalny. Nie chce mi się sprawdzać ale wydaje mi się że butan i propan
    albo nie mają zapachu albo jest to zapach inny niż charakterystyczny dla
    ulatniającego się z rury albo butli gazu. To co czuć przy gazie to zapach nawaniacza.
    Takich perfum dla gazu co je człowiek nosem wyczuje jak ich w powietrzy tyle co nic.
    To trwały smrodek i jak wlazł w ścianę czy płytę to może się okazać że go będzie
    długo czuć. Dla pewności zmienił bym reduktor i przewód. Dwa tygodnie temu kupowałem
    dla kogoś przewód i reduktor. Przewód 4 złote za metr, reduktor chyba 16 złotych
    sztuka.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1