poniedziałek, 27 września 2021 o 21:48:42 UTC+2 Marcin N napisał(a):
> W dniu 27.09.2021 o 21:34, Zenek Kapelinder pisze:
> > Do tej pory mówili że mieszkania będą tylko drożały. Nie mówili od roku że się
kończy bańka bo jakoś tak z rok temu w wyniku skutków ubocznych covida i celowych
działań wladzy nieruchomości zaczęły na poważnie drożeć. Dzisiaj kolejny artykuł że
ci co mieli zarobić już zarobili i teraz idzie jak to ujęli dojenie leszczy.
> Tylko się cieszyć. Oby leszcze to przeczytały.
> Oczywiście po pierwsze "leszcz to nie ja, to sąsiad", po drugie -
> eksperci zwykle przedwcześnie wróżą koniec trendu i wskazują, że rynek
> jest przegrzany. Mi też wygląda na to, że jest, ale nie zapominajmy, że
> powinien być "skrajnie przewartościowany".
>
> --
> MN
Żebyś wiedział że ci co nie ulegli psychologii tłumu powinni się cieszyć. Odpływ
dużej ilości pieniędzy nie będzie powodował niekontrolowanych wzrostow cen dóbr
konsumpcyjnych. Pieniądze są takim samym towarem jak ziemniaki. Jeśli w wyniku
odpływu z rynku pieniędzy bo będą nimi płacone raty zrobi się ich na rynku za mało to
sprzedawcy ziemniaków, cebuli, samochodów, mieszkań zaczną utrzymywać klientów
obniżając ceny albo ich nie podnosząc. Uruchomienie budownictwa to była pokerowa
zagrywka rządu. Rząd zdobył pełną kontrolę nad inflacją na kilkadziesiąt lat.