W dniu 2015-10-28 o 13:52, Budyń pisze:

>>> no to jeszcze powiedz który producent tak wymyslil, bedziemy sie trzymac z daleka
>>
>> Musisz niestety kazdego. :-)
>> Sens jest taki, ze do grzania podloga kociol musi znac temp. wody w
>> obiegu i to nie jest niczym dziwnym.
>
> bzdura kompletna. Mam termeta - nie musi mieszac wody na bezdurno.

Ten ktory ja mam tez nie musi, ale to najlepszy sposob grzania.

> No i idea mierzenia wody jest słaba - my w pokojach nie siedzimy w wodzie tylko w
powietrzu.

Ktorego temperatura bierze sie z wody?

> I interesuje nas stabilnosc z dokładnoscia do niewielkiej histerezy własnie
powietrza.

Ogrzewanego woda?

> Mierzymy temp. powietrza jesli spadnie włączamy piec, jesli przekroczy wyłączamy.

Biorac pod uwage bezwladnosc podlogowki nieco kiepski to sposob regulacji.

> Jesli ktos chce to sie moze wspomóc pogodówką która przewidzi szybkosc zmian. Ale
to nie jest niezbedne - wrecz uwazam ze to gadzeciarstwo.

Przy podlogowce to wrecz niezbedny gadzet. :-)

> Proste i bezbolesne. Nadal uwazam ze chodząca na stałe pompa to debilizm. I jesli
sobi unia chce organizowac energooszczednosciowe eventy to własnie tu a nie
zmniejszajac moc odkurzaczy itd

Jaka unia?
Temperatura wody odzwierciedla zapotrzebowanie budynku na energie. Nie
ma czegos takiego jak niedogrzane pomieszczenia bo pompa nie chodzi.
Wiadomo, ze niektore czesci domu wychladzaja sie szybciej inne wolniej.
A w zwiazku z tym, ze podlogowka jest niskotemperaturowym przekaznikiem
energii to ta oddana zostanie tam gdzie jest potrzebna.

Pozdro.. TK