eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieZuzycie praduRe: Zuzycie pradu
  • Data: 2015-11-02 15:32:45
    Temat: Re: Zuzycie pradu
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Mon, 2 Nov 2015 05:24:53 -0800 (PST), Lisciasty

    > Tu bym polemizował, w zeszłym tygodniu naprawiałem robot kuchenny
    > Kenwooda, nówka w detalu kosztuje ponad 4 stówki. Za moduł
    > silnika z przewodami, blachą mocującą i trybami dałem 130 zeta
    > z przesyłką, śmiga jak nówka :>

    Może i śmiga jak (moja pralka też się 10x cichsza zrobiła), ale jak nówka
    nie wygląda i nówką nie jest. Gdyb dać to specjaliście, to trzebaby
    zapłacić pewnie 2/3 ceny za naprawę. Czyli tak jak ja za nową pralkę.

    >> było budowane topornie jak cep (bo taka była technologia a nie inna) a mimo
    >> tego było drogie.
    > Zależy co i zależy za ile. Proste AGD to może i tak, ale magnetofony,
    > video i tym podobny sprzęt był drogi to fakt, ale nie był badziewiem.

    Zgoda, ale też nie był tani. Gdyby dzisiaj znaleźć ekwiwalent, to też by
    miał porównywalną jakość (i cenę). Dlatego uważam, że bzdurą jest pisanie
    jakie to wszystko kiedyś było super a teraz nic tylko szmelc. Owszem,
    szmelc, bo produkt jest tani. Jak kupić coś drogiego, to też swoje
    wytrzyma.

    >> Teraz sprzęt jest tani jak barszcz i zwyczajnie nie opłaca się go
    >> naprawiać. Zresztą i ludzie wolą mieć nowe, pachnące, bardziej
    >> energooszczędne, niż za niewiele niższą cenę (u "specjalisty") reanimować
    >> "starego trupa".
    > Znowu się nie zgodzę, mam pralkę 20-letnią i 17-letnią zmywarkę,
    > naprawiam i za nic nie chcę nowych :>

    Widocznie umiesz sam zdiagnozować problem i sam naprawić. Ale takich jest
    niewielu. Ja też (jak się ostatnio okazało ;) umiem naprawic pralkę
    (łożyska wymieniałem), a mimo tego już drugi raz naprawiać nie będę, tylko
    kupię nową. Jakby przeliczyć na pieniądze czas "zmarnowany" na naprawę, to
    bym sobie dwie pralki za to kupił. :P A gdybym miał zatrudnić specjalistę,
    to było 2/3 nowej pralki (a nie mam gwarancji, że coś mi nie strzeli zaraz,
    albo że czegoś bym nie uszkodził przy naprawie).

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1