eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieZywoplot na mapachRe: Zywoplot na mapach
  • Data: 2010-07-02 11:24:57
    Temat: Re: Zywoplot na mapach
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Piotr pisze:

    >
    > Gdybym nie robil zupelnie nic, pas za moim ogrodzeniem juz dawno
    > zaroslby samosiejkami, tak ze mialbym zagajnik gestszy niz zywoplot
    > (tak jest na pustych dzialkach w okolicy). Gmina tych samosiejek nigdy
    > nie usuwa, wiec chyba powinienem domniemywac, ze je tam chce, tak?

    Chce, czy nie chce... nie ważne. Po prostu się tym nie interesuje.

    > Czyli koszac, tez lamie prawo.

    Formalnie tak.

    Ale z kolei w razie inwestycji obnizam
    > jej koszt, bo nie trzeba usuwac sporych brzoz.

    To już Twoja dość luźna interepretacja :-).

    Wiec wlasciwie, wedlug
    > Ciebie i innych legalistow - teoretykow, co powinien robic wlasiciciel
    > z terenem za jego ogrodzeniem? Zupelnie nic? (wtedy zarasta
    > samosiejkami)

    Pomijając aspekty prawne... uporządkować ze względu na własne dobro. Nie
    chciałbyś pewnie, żeby za Twoim płotem/granicą Twojej działki rosły
    nieprzebrane chaszcze, albo też by ktoś urządził sobie śmietnisko. Skoro
    gmina/właściciel nie kwapi się do zaprowadzenia porządku na przyległych
    do Twojej posesji terenach, to trzeba to w pewnym zakresie zrobić
    samemu. :-) Dla własnego dobra.

    Kosic? (wtedy usuwa sie samosiejki, ktore naleza
    > przeciez do gminy, bo sa na jej terenie) Jesli moge kosic, to moze
    > moge zostawic co ktoras samosiejke, zeby miec jednak cos w rodzaju
    > naturalnego zywoplotu? Jesli tak, to czym to sie rozni od zasadzenia
    > zywoplotu?

    Dość daleko idziesz w swym rozumowaniu, ale...

    Jak już zostawiasz jakieś rośliny w trakcie porządkowania, czy tylko co
    którąś z nich, albo wręcz sam je tam sadzisz, bo chcesz, żeby tereny
    przyległe do Twojej działki były jakoś uporządkowane, a ich właściciel
    się nie poczuwa do tego porządkowania, to ok, ale już z tym nanoszeniem
    na jakieś mapy czegoś, co nie jest na Twoim terenie sobie odpuść, bo to
    moim zdaniem zakrawa na lekkie nadużycie.

    Ja też mam sytuację, gdzie obok mojej działki jest posesja całkowicie
    zaniedbana, rosną tam jakieś krzaki, dzikie wierzby w postaci właśnie
    takich krzaków, trawa na wysokość dorosłego człowieka, czy jakieś inne
    tam zielsko. Ostatnio nawet podjąłem samowolną decyzję o wycięciu
    jednego z krzaków, bo wyrósł sobie blisko szlachetnego srebrzystego
    świerka należącego do mnie i całkowicie go przycmił swoimi gałęziami.
    Formalnie nie byłoby to pewnie wcale do załatwienia i czekałbym aż
    chwast wyrośnie gruuubo ponad tego biednego świerka, bo rósł sobie ze
    dwa metry od granicy posesji, a właściciel jest kompletnie nieuchwytny
    od kilku już lat i nie wie wcale nawet co tu się dzieje...

    Samowola i tyle, ale nie wymagajmy, żeby taką samowolę na czyimś terenie
    legalizować i nanosić na jakieś tam mapy i czegoś tam jeszcze oczekiwać.

    Myślę, że dostatecznym wynagrodzeniem dla Ciebie za poniesiony trud,
    będzie po pierwsze fakt, że masz jako-tako uporządkowany teren, a po
    drugie fakt, że nikt Cię nie ukarał za dopuszczenie się samowoli.

    O legalizowaniu żywopłoty moim zdaniem nie może być w żadnym razie mowy
    skoro nie uzgadniałeś tego z właścicielem terenu.

    pozdr.
    robercik-us

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1