Użytkownik "Marek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cet9iulu8gjz$.blkh8o16qkx.dlg@40tude.net...
>> ale ścianki komina mogą być w kiepskim stanie i zanieczyszczą zasysane
> zapewne są, a do tego jest ta stara rura...
>
>> Może da się użyć istniejący wkład? Wystarczy wybrać dobry kocioł
>
> Ta rura ma chyba 115. Blacha podobno kwasoodporna, łączona na felc. Ze
> starego kotła jest redukcja. Chciałbym mieć ten kocioł z zamkniętą
> komorą,
> ale jakoś w warunkach małego mieszkana o kubaturze 90m3 nie mam 100%
> zaufania do układu rozdzielonego(Challenger miał wypadek, bo zawiodla
> uszczelka...). Dlatego wolałbym układ koncentryczny.
>
> Możesz coś poradzić?
> Warunki: góry /czasem wieje halny, więc kocioł musi się mu przeciwstawić=
> nie wylączyć się/ komin 9 metrów. Ewentualnie można rurę pociągnąć
> korytarzem /2 * strop+ dach do przebicia/ Kocioł dowolny, dwufunkcyjny,
> raczej nie kondensat /droższy, nigdy przy tak małej powierzchni +CWU się
> nie zwróci/


Nie rozumiem Twoich obaw. Rura spalinowa idzie do komina - jest krótka i
biegnie jak dotychczasowa rura spalinowa. Wypuszczając spaliny do komina fi
115 mm nadciśnienie będzie tam mocno symboliczne. W małym kotle naściennym
wentylator służy raczej do przewietrzania komory spalania niż do wytwarzania
jakichś ciśnień w przewodzie spalinowym. Drugą rurą ciągniesz powietrze i
ona "idzie" przez pomieszczenie. W niej jest podciśnienie i powietrze więc
niegroźnie.
Kocioł atmosferyczny który masz w tej chwili jest trylion razy bardziej
niebezpieczny od tego z zamknietą komorą.
Kondensacyjnego nie kupuj bo to kondensacja zachodzi przy temp wody rzędu 40
st C, więc musiałbyś mieć większe grzejniki lub całe ogrzewanie oparte
przede wszystkim o podłogówkę.
Przy wyższych temperaturach kocioł taki pracuje jak zwyczajny kocioł - bez
kondensacji.
--
Jackare