Witam
Opowiem w kilku słowach jak półkę u mnie zrobił glazurnik.

Półka długości ok 1m, szerokość 15 cm, całkowita grubość półki 3,5 cm.
Pręty zbrojeniowe żebrowane fi 8 mm - 5 może 6 szt. o długości odpowiadającej
szerokosci półki wpuszczone w ścianę.
Po włożeniu prętów w ścianę drutem wiazałkowym zaplatał techniką jak plecie się
koszyk wiklinowy, dość gęsto.
Następnie od dołu wyszalował deską na odpowiednią wysokość i zalał to chyba
betonem.
Miało to miejsce kilkanaście lat temu więc nie pamiętam czy to zalewał betonem
czy klejem do glazury.
Po zdjęciu szalunku obłozył kafelkami i po sprawie.
Faktem jest że półka wisi do dziś, ma żadnych peknięć na fugach, po prostu nic
się nie dzieje.
Byłem sceptyczny wobec tego pomysłu wykonania, ale glazurnik zapewniał że będzie
OK, i tak jest.
Półka obciążona jest tylko kosmetykami, wiec przenosi znikome obciążenia, i
właśnie do tego była przewidziana.
Nie sądzę żebyś na tej półce przechowywał zapasy browaru w zgrzewkach czy
baniaki z wodą "Dar Natury".
Jeśli też wspinaczki skałkowej nie będziesz ćwiczył to powinno być OK.

Pozdrawiam
Jarek M.