W dniu 2013-10-28 09:28, Kris pisze:

> Z tymi SMSami miałem przeprawę w TMobile w grudniu ubiegłego roku. telefon
zarejstrowany na mnie, użytkowany przez żonę.
> Jakies smsy przychodziły codziennie, żona kasowała bo w treści cos o jakiejś loteri
pisało. Sam pare razy czytałem tego sms-a i był tak sprytnie skonstruowany że nie
zorientowałem sie że jest płatny.
> Zorientowałem się w połowie stycznia jak faktura przyszła i za grudzień+ kilka dni
stycznia ponad stówe premium sms nastukane.
> Telefon do Tmobile oni sie wypinają bo oni nie sa organizatorem loteri i odesłali
mnie do organizatora.
> Tam mi wmawiali że żona zamówiła subskrybcję SMsem otresci "tak" W bilingu nie ma
śladu po takim smsie więc walcze dalej.zmienili zeznania ze jednak zona nie wyraziła
zgody poprzez sms tylko że dzwonił do niej automat i jesli wyraża zgode to miała
nacisnąc "1" jesli nie wyraza to "0"
> Żona twierdzi ze nic takiego nie było conajwyżej jak automat zadzwonił to
rozłączyła. Dwie reklamację zarówno Tmobile jak i organizator "loteri" rozpatrzyli
negatywnie. Dopiero pismo wysłane przez Powiatowego Rzecznika Konsumentów spowodowało
ze naliczone opłaty anulowali, przeprosili "za nieporozumienie";) i dodatkowo przez
rok czasu 30 darmowych minut dodali.
> Czyli ja swoje wywalczyłem ale koleżanka żony z dokłądnie ta samą loterią odpuściła
i zapłaciła ponad stówe.
> Jedyne wyjście to zablokowac u operatora możliwość wysyłania/odbierania premim sms
i zablokowac otzrymywanie ofert handlowych.
> Zrób tak na numerze który używa Twoja córa i ryzyko zminimalizowane.

O widzisz jednak... :-)

W zeszlym tygodniu sciagnalem sobie na kompa program freeware.
Oczywiscie przed instalacja milion pytan czy chce, czy chce tamto.
Oczywiscie wszystko odchaczam na nie. Instaluje dalej i po parunastu
minutach widze jakies gowno przyszlo przy okazji. A to reklamiarz
blokowany ciagle przez Avasta, a to nigdzie nie wpisana otwierajaca sie
ciagle strona domowa przegladarki. Tych kantow z kazdej strony jest
tyle, ze rece opadaja. No kurna do czego sie nie dotkniesz to jakas
lipa. Z netu korzystam od wielu, wielu lat i tak jak jest teraz to nie
bylo jeszcze nigdy. Znaczy nasila sie w postepie geometrycznym. Zeby sie
zastanawiac po kilka razy czy wszystko sie odchaczylo i nie byc pewnym,
ze nic przy okazji nie przyszlo?

Pozdro.. TK

Pozdro.. TK