Użytkownik kiki napisał:

> Nie wiem po co tak chcesz komplikowac układ? To wszystko kosztuje i o
> awarie duzo prędzej. U mnie sie psują zawory zwrotne, których mam na
> zapas w cenie 20zł sztuka. Raz wymieniałem i mam pompę w zapasie i to
> wszystko.

Ja znowu nie uważam, żeby było to jakieś nadmierne komplikowanie -
kocioł stałopalny w obiegu otwartym, to bardzo zdrowa sytuacja.
Wymiennik pozwala nieznacznie zredukować temperaturę bez znaczącej
straty ciepła. Ja w obiegu kotłowym nie mam żadnych tam zaworów
mieszających - to zresztą zbędne i może nawet szkodliwe dla samego
kotła. Jak obieg kotłowy zrobisz grubymi rurami np 1 cal i zachowasz
spadki, to mójdzie grawitacyjnie - u mnie idzie - mam jednak pompę i ona
go napędza mimo to. Dalej obieg zamknięty, który zasilany pompami działa
- u mnie bez zarzutu.

Uwagę do rysunku mogę dać tylko tak, że może sensowniej jest ten
zasobnik cwu wpiąć do otwartego obiegu kotłowego równolegle z płytowym
wymiennikiem ciepła i napędzić go osobną pompą. Masz wtedy kontrolę nad
procesem grzania wody niezależnie od ogrzewania domu.

> Ja nie jestem za wymiennikami płytowymi i takimi komplikacjami.
> Weź piec na LPG jak nie masz gazu, kup piec za 2000zł i taki piec ma
> wszystko w sobie. Tylko mieszacze do podłogówek ci będą potrzebne.

I gruuuby portfel do płacenia za to LPG... :-DDD

pozdr
robercik-us