W dniu 2011-02-08 13:05, arti pisze:

> Jak zimą zacząłem palić w domu myślę sobie, kupię 3 rury, połączę z
> trzema kominkami na dachu i zobaczę jak chodzi wentylacja. Wentylacja
> chodziła dobrze, ciąg był. Ale woda zaczęła się skraplać w środku i na
> zewnątrz rury. Więc zacząłem czytać internet - wszyscy piszą - ocieplić
...

Skraplanie nastepuje tylko i wylacznie od wewnatrzm (mowa o okresie
zimowym). Spiro zupelnie sie nie nadaje - zbiera wode miedzy zwojami
i wczesniej czy później znajdzie dziurke i wylezie na zewnatrz.
Stad mokra welna. Sa to zadziwiajaco ogromne wiadra wody. Mialem
tak dwa kominki, oba mokre, Ty potwierdzasz, czyli mamy nowa zasade
w budownictwie.

Daj te odpowietrzenia z kanalizacji fi=50, na która nasadz takie
ocieplajace futerko z gabki (do kupienia). Zadbaj, by pochylosc
byla mniej wiecej równa i by nigdzie nie utworzyl sie rodzaj kolanka,
w którym skropliny by pobywały.

Problemem jest wejscie z rura w kominek, gdy ten jest szerszy
(a przy rurze fi=50 jest). Wtedy dookola wsadzonej w kominek rury
chce sie zrobic jeziorko. Zasmarkalem obwód pianką i na razie
nie ma przecieku, ale na strych wchodze ze strachem.
Pomysl - na koncu dac kielich z grubszego fi i niech to kominek
wchodzi w tak pogrubiona rure. Jeziorka nie bedzie.

Natomiast chyba sie mylisz jesli chodzi o skraplanie na zewnatrz
odpowietrzenia. Tak byc nie moze (zakladam, ze strych nieogrzewany,
no i ze jest zima). Pewnie to byly przecieki ze srodka.

pozdro
--
A S