W dniu 06.10.2011 23:47, Lukas pisze:
> Witam
>
> Koncze mieszkanie w stanie deweloperskim i powoli zbliza sie czas na
> malowanie, ale...
>
> 1. Czy najpierw ma byc malowanie scian, podłoga ( deski ) oraz kafle w
> aneksie kuchennym. Kafle to raczej pierwsze , ale deski to nie wiem, bo
> przeciez jak beda deski( kafle zreszta tez) to potem na dole ciezko idelanie
> domalowac do cokolu lub do kafli
>
> 2. Czy ktos z Was przerabial temat taki, ze zamontowal kuchnie, wniósł
> meble, a potem doipiero malowal wsio , uprzednio owijajac folią . NIe mam
> wizji na dobór koloru farb i chce wniesc meble, zobaczyc jak to bedzie ,
> poczuc klimat i wtedy malowac. Zeby nie zachlapac to kupie pare duzych
> folii w Castoramie i dokladnie wszystko zawine
>
> Co o tym sadzicie? Chore to czy niekoniecznie?:-)
>
>
Jeżeli robisz płytki, to oczywiście najpierw kleisz płytki i cokoły,
potem dopiero malujesz.
Jeżeli będzie drewno, to nie ma większego znaczenia.
Natomiast, przykręcanie listew przypodłogowych zostaw sobie na koniec,
to znaczy po pomalowaniu.
Tak samo po malowaniu przykręcasz wszelki osprzęt typu gniazdka lampy, z
gniazdek można tylko ramki pościągać na czas malowania jeżeli jest taka
możliwość.
Jak jeszcze kuchni nie masz poskładanej, to pomaluj wcześniej. Ja zawsze
dostaje białej gorączki, jak zza jakiegoś elementu, czy to gniazdka, czy
szafki, czy listwy, wystaje kawałek czegoś niepomalowanego. Jak jeszcze
nie masz koloru wybranego, to pomaluj całość jakimś kolorem zbliżonym do
tego przy którym się zastanawiasz, ale jaśniejszym, pastelowym. Potem
wszelkie prześwistania spod mebli nie będą tak waliły po oczach a i tak
malować będzie trzeba kilka razy.