W dniu wtorek, 4 grudnia 2018 13:49:51 UTC+1 użytkownik Mateusz Viste napisał:

> Ja nigdy nie potrafiłem zrozumieć po co to komu... Na klawiaturze się
> pisze, a nie się ją ogląda przecież.

Ze 30 lat już chyba minęło jak pierwszy raz klawiatury w kompach zacząłem ozywać i do
dzisiaj nie nauczyłem się całkiem bezwzrokowy. Zarówno ja jak i żona czasami z
laptopa korzystamy leżąc i jak ciemno jest w pokoju to klawiatura podświetlana nam
się przydaje. Ale każdemu wg potrzeb

> > Bo ma dotykowy ekran
>
> No ale jak ktoś potrzebuje tablet, to chyba lepiej kupić tablet, zamiast
> komputer który udaje że jest tabletem?

Bo jest i kompem i tabletem w cenie kompa.
Z komputera w domu korzystam przeglądając jakieś dokumenty, czytając fora jakieś
schematy, itp i odkąd kupiłem pierwsza Yogę z ekranem dotykowym to od wtedy kupując
kolejny laptop zawsze szukam tylko tych dotykowych. Łatwo sobie paluchami wybrany
fragment powiększyć, przybliżyć itp. Żona już od kilku lat ma podobnie przy zmianie
laptopa che dotykowego. Mama moje ponad rok temu zaczęła dopiero przygodę z
komputerem i tez kupiłem jej yogę. Jak później na jakiś kurs dla emerytów poszła i
były zwykłe laptopy to nie potrafiła się odnaleźć
A czemu Lenovo Yoga akurat?
Bo jak ustawię kryteria "dotykowy ekran"+"podświetlana klawiatura" i posortuję wg
ceny to własnie Yogi wyskakują na pierwszych miejscach.
Ale jak pisałem wyżej- każdemu wg potrzeb