W dniu 26.03.2018 o 03:00, 1634Racine pisze:
> jest tutaj ktos, kto *z* *praktyki* zna sie na zabezpieczaniu szyb
> okiennych foliami antywlamaniowymi?
od 90 siątego roku - non stop. Sklep. próbowali się wbić młotkiem,
skruszyli szybę (2x2m) punktowo. nawet pająk się nie zrobił. wbili się
rurą - rura została w szybie. poszli po betonowy kosz na smieci - wybili
całą szybę, w sensie wyrwali ją z ramy, we wmiarę jednym pozwijanym
kawałku.

ze 3 lata temu. ten sam obiekt, ale witryna nowoczesna aluminium, z
szybami ... ciepłymi, zespolonymi nie wiem jak to sie fachowo nazywa,
coś co mamy w plastikowych oknach, tyle ze z oznaczeniem antywłamaniowym
p4. ze względów konserwatorskich poziomy podział okna na wysokości 80cm.
facet z "kopa" chciał wejść do środka. piewsza szyba, okazała się być
zwykłą szybą, więc pekła dopiero druga była lepsza, właśnie p4, i
przyjęła na siebie cały impet. wytrzymała, ale spowodowała otwarcie
(okno antywłamaniowe) klamer, docisków, listew trzymających i całe okno
wysuneło się z ramy (górne listwy trzymały) i zjechało 80cm w dół,
rozwalając się. p4 mogą sobie w du.. wsadzić. Dlamnie to ściema dla
ubezpieczalni. kupiłem folię antywłamaniową, nakleiłem na to tak zwane
p4. no i tu wskazówka do osób które w lokalach mają takie stolarki
aluminiowe z oknami na zatrzaskiwane, wbijane listwy trzymające. paczka
wkrętów do płyt KG i poprzykręcać. bo szyby wylatuja w jednym kawałku.

Folia którą ja kupiłem jest gruba, dużo sztywniejsza niż okleina
meblowa, nie naciąga się ani trochę. powoduje że stłuczona szyba
pozostaje w oknie. niema szans, aby takie włamanie zrobić po cichu,
jakimś diamencikiem coś wyciąć. stukanie pukanie zrobi pajęczyne,
pozostawi ostre odłamki. trzeba będzie wyrąbać całość.
wady. naklejanie - jakbyś się nie starał zawsze jakiś pyłek zostanie.
już nie mówie bąbel, bo na wode mozna, ale włosek, ziarenko jakieś
fruwające w powietrzu. no i rysuje się jak tworzywo sztuczne, jak okno z
pleksi. nakleiłem resztkę tej folii na ladę, po 3 latach szurania
towarem jest matowa, mleczna. gdybym mył okno często i częściwo na sucho
( to się zdarza firmom myjacym okna) to byłoby widać rysy. Ale folia
jest naklejona tylko od środka ( chyba oczywiste) więc myte jest parę
razy w roku.

Reasumując. ja polecam takie folie, bo podnoszą ochronę, a są stosunkowo
tanie.

ToMasz