eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniegaz czy ekogroszek?Re: gaz czy ekogroszek?
  • Data: 2011-04-19 15:32:10
    Temat: Re: gaz czy ekogroszek?
    Od: "brunet.wp" <b...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 19 Kwi, 14:39, "/// Kaszpir ///" <z...@g...com>
    wrote:
    > Wiesz , ja mam taryfę G11w , tylko od 13-15 (II-taryfa) i od 22-6 (II-
    > taryfa) + cały weekend na II-taryfie (od piątku 22.00 do poniedziałku
    > 6.00)
    >
    > Mam nadzieję że uda mi się grzać wodę tylko w II-taryfie. Dodatkowo
    > zmywarka II-taryfa , prania (II-taryfa) lub większe pranie/zmywanie w
    > weekend ...

    Jeśli udałoby się grzanie CWU przenieść w całości do drugiej taryfy,
    dodatkowo wrzucić tam zmywarkę i pralkę, zaś pobór energii w pierwszej
    taryfie byłby relatywnie niski to faktycznie mogłoby to być sporo
    taniej. Ale jednak jest to pewna uciążliwość - musisz korzystać z
    urządzeń nie wtedy gdy chcesz tylko wtedy gdy prąd jest tańszy... Być
    może jednak jest to do przeżycia - nie wiem, bo nigdy nie korzystałem
    z taryfy dwustrefowej.

    (...)
    > Pamiętaj też że Ci co palą ekogorszkiem w większości mają wyższą temp.
    > w domu. Ci co grzeją gazem szybko robią się zimnolubni , bo co miesiąc
    > przychodzi rachunek i od razu im się robi gorąco ...
    > Wiem , bo mam kumpla , ktory nie tak dawno jak grzał drewnem to jego
    > optymalna temp to 23-24 stopnie , a jak ma gaz to nagle 18-19 stopni
    > to jego optymalna temp ;)

    Kilkaset złotych rocznie zaoszczędzone w ten sposób to żaden koszt. U
    mnie temperatura w domu absolutnie nie będzie uzależniona od rachunków
    za ogrzewanie. Wolałbym oszczędzić na czymś innym.


    > Więc można by wtedy porównac jak temp. w domach będą takie same ...
    > Zaklinanie rzeczywistości nic nie daje. Ogrzewanie gazem jest o
    > kilkadziesiąt procent droższe niż opalanie węglem , ale mając bardzo
    > dobrze ocieplony dom , można tą różnicę dość mocno zmniejszyć ...

    Nie, zawsze będzie to kilkadziesiąt procent różnicy (w mojej
    kalkulacji wyszło 40% drożej gazem niż węglem) nieważne jak bardzo
    ocieplisz dom. Jednak w liczbach bezwzględnych faktycznie będzie
    różnica.
    Tu nie ma mowy o zaklinaniu rzeczywistości - raczej chłodna,
    obiektywna kalkulacja. Moim zdaniem da się zauważyć generalnie pewien
    rodzaj wojny, przepychanki na argumenty zwolenników gazu i ekogroszku,
    ale bez merytorycznej oceny faktów i argumentów. To odbywa się raczej
    na zasadzie: "swoje chwalę".

    Ja generalnie "od zawsze" miałem zakodowane w głowie, że w domu będzie
    piec na ekogroszek, że to jest tanie itd. Ekogroszek dlatego właśnie,
    że w ulicy nie było (i nie ma nadal) gazu. Załatwiając teraz
    pozwolenie na budowę złożyłem wniosek do gazowni o warunki - o dziwo
    dostałem w nich możliwość podłączenia gazu, zbudują w drodze gazociąg
    (w 20 miesięcy od podpisania umowy). Już po odebraniu warunków nie
    byłem przekonany czy chcę tego gazu - przecież jest on tak bardzo
    drogi. Niektórzy piszą, że 2 razy droższy, inni, że 4 razy droższy od
    ekogroszku, że koszmarne rachunki, że ludzie mają w domach 18 stopni
    itd. Postanowiłem to rzetelnie przeliczyć i podjąć decyzję nie na
    podstawie subiektywnych opinii, ale na konkretnych liczbach. Wziąłem
    pod uwagę sumaryczne koszty, łącznie z podgrzewaniem CWU i
    eksploatacją kuchenki. Mimo, że jednostka energii pozyskana z gazu
    jest droższa o 40% od jednostki energii z ekogroszku, to jednak
    uwzględniając powyższe czynniki, sumaryczny koszt ogrzewania,
    podgrzania CWU i eksploatacji kuchenki wychodzi tylko o 18% wyższy (o
    500zł wyższy rocznie) gazem w stosunku do ekogroszku.

    Decyzja już generalnie podjęta: będzie gaz. Jeśli nie pomyliłem się w
    swoich szacunkach to mitem okazuje się twierdzenie, że gaz jest dużo
    droższy od ekogroszku. Jest droższy, ale do przeżycia, zaś w pewnych
    warunkach może wyjść nawet taniej. Jak będzie faktycznie, życie
    zweryfikuje. Jednak wszystkie te kalkulacje, wyliczenia mogą być warte
    funta kłaków, jeśli w ciągu najbliższych lat stosunek cen zmieni się
    kilkukrotnie... Ale tego nie da się przewidzieć.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1