eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniegdzie podłączyć żółto zielony przewód?Re: gdzie podłączyć żółto zielony przewód?
  • Data: 2020-01-23 22:26:16
    Temat: Re: gdzie podłączyć żółto zielony przewód?
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2020-01-23 o 21:04, WS pisze:
    > On Thursday, January 23, 2020 at 7:18:08 PM UTC+1, Uzytkownik wrote:
    >
    >> Bzdury piszesz. Nie możesz powrócić do układu TN-C, ponieważ nigdy go
    >> nie miałeś i mieć nie możesz.
    > no OK, czepianie sie kilku literek z nazwie pominmy...

    To nie są literówki, lecz brak wiedzy. TN-C i układ zerowania, choć
    wyglądają podobnie są całkiem innymi sposobami ochrony
    przeciwporażeniowej. Podlegają całkiem różnym wymaganiom i dlatego nie
    należy ich mylić.

    > czym wiecej grozi zamontowanie roznicowki w porownaniu do poprzedniej wersji? (tzn.
    mamy na wejsciu ty;lko 2 przewody faza + N)

    Układ zerowania to zło konieczne. Zapewniał kiedyś w miarę poprawną
    ochronę, ale z każdym rokiem instalacja się starzeje i pogarszają się
    jej parametry. Przewody i zaciski ulegają korozji. Aluminium zwłaszcza
    posiada chujową właściwość pełzania/płynięcia pod wpływem nacisku.
    Polega to na tym, że pod naciskiem, aluminium się z czasem poddaje, a
    nacisk śrub maleje, tym samym pogarszając styk. Gorszy styk to większa
    oporność, a większa oporność to większe grzanie się styku, większe
    grzanie się styku to szybsze utlenianie się powierzchni i jeszcze
    większe pogorszenie styku.

    Dokonując modernizacji starej instalacji, należy uwzględnić zarówno
    przepisy, aktualną wiedzę, a także wyeliminować wszelkie inne
    zagrożenia, które kiedyś miały mniejsze znaczenie, bo instalacja była
    nowsza, a teraz stwarza duże niebezpieczeństwo.

    > No i w jaki sposob mozna doprowadzic do wybuchu rury gazowej podpietej poz 240V?

    A choćby taki, że gaz często podłączany jest giętkimi przewodami,
    wyposażonymi w szybkozłączki. W mieszkaniu poza urządzeniami o
    niewielkiej mocy używa się także urządzeń o większej mocy np.
    odkurzacza, pralki, piekarnika czy czajnika elektrycznego itp.

    Te szybkozłączki nie są przewidziane do przewodnictwa dużych prądów,
    które w tym przypadku będą płynęły tym przewodem. Na skutek grzania się
    styku pomiędzy wtykiem, a gniazdem szybkozłączki może dojść do jej
    rozszczelnienia. Dalej chyba nie muszę opisywać jakie mogą wystąpić
    scenariusze związane z wyciekiem gazu?

    > Wg mnie upalenie N jest problemem w kazdym rozwiazaniu (bez stycznikow i aktywnego
    spradzania...), aczkolwiek jest malo prawdopodobne.

    W nowych,  miedzianych instalacjach, przy zachowaniu warunków związanych
    z odpowiednią grubością przewodów i jakością zacisków oraz zastosowaniem
    zgodnego z wymaganiami norm uziemienia, prawdopodobieństwo utraty
    ciągłości przewodu PEN jest bardzo małe.

    W przeciwieństwie do nowoczesnych i zgodnych z obowiązującymi normami
    instalacji, utrata ciągłości w starych, zwłaszcza aluminiowych
    instalacjach, prawdopodobieństwo utraty ciągłości jest bardzo duże i
    bardzo często spotykane. Weź też pod uwagę, że stare instalacje mają
    mocno zaniżone średnice przewodów jak do obecnych potrzeb. Kiedy były
    budowane te instalacje nie było kuchni indukcyjnych, a pralki "Frania"
    nie mały grzałek o mocy kilku kW, tak jak obecne pralki. Wiele urządzeń
    obecnie codziennego użytku wtedy jeszcze nie istniało lub było poza
    zasięgiem przeciętnego obywatela.

    > Natomiast u mnie ekipa remontowa wziela sobie "swojego" elektryka, z uprawniwniami,
    pieczatkami i HGW czym... a pajac zalozyl mi jedna roznicowke 3F na cala instalacje,
    akurat tu rozlaczenie N jest calkiem realne i grozi spaleniem sporej czesci
    odbiornikow 1 fazowych... facet nie rozumial o czym mowie... :( Tak wiec potrzebny
    jest algorytm poszukiwania fachowca ;) przez osobe ie majaca pojecia o elektryce ;)

    Widzisz, kiedy zaczynałem swoją krucjatę netową przeciwko używania
    3-fazowych RCD do zabezpieczania obwodów 1-fazowych, wielu na tej grupie
    wyzywało mnie od idioty i debila. Nawet wielu elektryków się ze mnie
    naśmiewało, a Ty byś chciał, żeby ci wszyscy "fachowcy" jak za
    dotknięciem czarodziejskiej różdżki nagle się wyedukowali.

    Widzisz problem polega na tym, że jeszcze żadne normy nie zabraniają
    stosowania różnicówek 3-fazowych w obwodach 1-fazowych, a wiedza w tym
    temacie pochodzi tylko z wieloletniego doświadczenia.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1