eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodygruszki mlodosciRe: gruszki mlodosci
  • Data: 2012-09-18 01:06:24
    Temat: Re: gruszki mlodosci
    Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 05 Aug 2012 19:20:40 GMT, at napisał(a):

    > Path: news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news-2.dfn.de
    !news.dfn.de!news.uni-stuttgart.de!news.nask.pl!news
    .nask.org.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!ne
    wsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt
    -spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED
    !not-for-mail
    > From: <berimex(at)wp.pl>
    > Newsgroups: pl.rec.ogrody
    > Subject: gruszki mlodosci
    > X-Newsreader: Newsbin Pro
    > Date: 05 Aug 2012 19:20:40 GMT
    > Lines: 10
    > Message-ID: <501ec788$0$1210$65785112@news.neostrada.pl>
    > Organization: Telekomunikacja Polska
    > NNTP-Posting-Host: 83.26.96.120
    > X-Trace: 1344194440 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 1210 83.26.96.120:13342
    > X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    > Xref: news.gazeta.pl pl.rec.ogrody:1136291
    >
    > Szukam gdzie w okolicy Krakowa rosnie grusza, taka z malymi okraglymi owocami,
    > ktore jak dojrzeja to w srodku maja taki brazowy jak by miod. Byly super do
    suszenia.
    > Pamietam, ze jak dojrzewaly to cala masa ich lezala pod drzewem rozbitych o ziemie
    > a drzewo bylo stare i ogromne.
    > Moze ktos wie jak one sie nazywaly i czy jeszcze gdzies mozna mlode drzewko nabyc.
    > Chyba cukrowki na nie mowilismy ale nie jestem pewny. Owoce nieduze, pekate,
    > zolte z czerwonym rumiencem.

    http://www.bio-forum.pl/messages/78737/119516.html
    Grusza witarnia. Też szukam.
    Co zaś do "małowartościowości odmiany", sugerowanej tutaj przez jednego z
    przedpiśców, to śmiem zauważyć, że co dla jednego "niewartościowe", dla
    drugiego ma prawo być najcenniejsze. I przeciwnie. Więc niech się tak
    Przedpiśca nie deklaruje z tą mnałowartościowością, bo jak widać po prostu
    się nie zna, jesli sądzi, że wartościowe są odmiany tylko dzieisjze,
    nowoczesne. Jak widać padają one jak muchy przy byle wahnięciach aury w
    naszym klimacie... a i w smaku im daleko do naszych starych odmian
    popularnych dawno temu.
    Czym mierzyć bowiem wartościowość odmiany? - np ja mierzę to tylko i
    wyłącznie MOIM sentymentem. Mam takich parę odmian w tkliwej pamięci z
    dzieciństwa, w tym właśnie witarnię i m.in. czereśnię Dębówkę, jabłoń
    Glogierówkę i Zorzę... I pewną śliwę, której nie sposób nigdzie już
    znaleźć, a szukam jej od lat i nawet w Instytucie Sadownictwa o niej ani
    dudu... a teraz to już nawet już za późno, nawet gdybym znalazła.
    :-(

    Co do ulężałek - nie jest to jakaś "odmiana", tylko stadium dojrzałości
    owocu KAŻDEJ gruszy, który tylko ma szansę do tego stadium dotrwać. No może
    nie każdej, ale wielu - owoce niektórych odmian nie osiągają tego stadium i
    po prostu gniją.
    :-]
    --
    XL

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1