eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniepiec na ekogroszek - jaki wybrac › Re: iec na ekogroszek - jaki wybrac
  • Data: 2018-01-16 13:01:08
    Temat: Re: iec na ekogroszek - jaki wybrac
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu wtorek, 16 stycznia 2018 10:38:35 UTC+1 użytkownik Piotrek napisał:

    > My sporej części poddasza używamy od wielkiego dzwonu (jak dzieci mają
    > przyjechać na weekend). Gdybym nie miał automatyki to albo bym musiał
    > cały czas grzać albo bym dymał za każdym razem do skrzynki rozdzielaczy
    > i kręcił zaworami/rotametrami.

    Nim podłogówka się wychłodzi i nagrzeje ponownie - zużyłbym więcej energii
    (w I taryfie dodatkowo, bo II by sama nie wystarczyła) niż na samym
    podtrzymaniu. Do tego dochodzą większe opory przepływów etc.

    Naprawdę lepiej / wygodniej i wcale nie drożej trzymać wszędzie 22stC i
    mieć spokój :)

    Kiedyś się OZC bawiłem i wyszło mi, że gdybym ogrzewał pokój 15m2 - jeden
    w całym domu (na trzech piętrach, w sumie 200m2 grzane, a ponad 350 po
    podłogach) to ogrzewanie kosztowałoby mnie aż ok 1/3 - 1/2 tego co
    ogrzewanie całego domu ;)

    Jak zakręcisz poddasze to i tak ciepło będzie tam płynąć z dołu - tyle, że
    dół będzie wtedy mocniej dociążony i znowu - pompa ciepła będzie musiała
    chodzić z wyższą temperaturą i gorszym COPem. Jakbyś nie patrzył - dupa
    zawsze z tyłu. Najbardziej opłaca się trzymać wszędzie temperaturę taką,
    jak była zaprojektowana.

    A w skuteczne sterowanie typu tu 18stC, tam 23stC na termostatach nie wierzę
    - podłogówka ma za dużą bezwładność i będzie duży dyskomfort w takim
    pomieszczeniu.

    > Poza tym preferencje temperaturowe nie są dane raz na zawsze.
    > I doprawdy nie widzę powodu ażeby sobie nie zwiększyć temperatury w
    > sypialni/salonie o stopień czy dwa jeśli akurat mam taki kaprys (albo
    > jestem chory).

    Nim się nagrzeje to będziesz już zdrowy. I będzie Ci za ciepło :D

    Ja w takich momentach odpalam kominek i mam w 30 minut w salonie +5stC, a
    przy szybie pewnie +20stC :) Póki co może taka sytuacja wystąpiła z 2 razy
    przez 8 lat. Bo prościej jest wyciągnąć, włączyć poduszkę elektryczną,
    przykryć się ciepłym kocem i wygrzać giry :)

    > I znowu: lepiej zrobić to ustawieniami termostatu niż dymać do
    > rozdzielaczy przeliczywszy zawczasu o ile zmienić przepływy ...

    Ja tam wolę tym sterować w sposób naturalny. Tj. jak chce chłodniej to
    ubieram krótkie gacie. Jak cieplej - to długie. Polecam, działa od razu :-)

    > Tak więc IMHO "niemanie" termostatów w nawet wysokoakumulacyjnym domu
    > ogrzewanym podłogówką wynika tylko i wyłącznie z
    > niewiedzy/oszczędności/skąpstwa ;-)

    Posiadanie termostatów w podłogówce w wysokoakumulacyjnym domu jest fikcją
    i jedynie wywaleniem kilku stów lub tysięcy na coś, co i tak nie będzie
    działać skutecznie / szybko.
    pozdr.

    --
    Adam Sz.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1